Sam nie wiem jak to należy rozgrywać:

AK7542___86
A7_______D1086
AD2______5
62_______AK10975

Kontrakt 4pik po jednostronnej licytacji 1pik - 1NT - 3pik - 4 pik.
Wist dama trefl.
Propozycje?

Pozdr
A

Jak Ty nie wiesz, to kto ma wiedzieć?
Przy stole zagrałbym:
A trefl, A karo, karo ubite, kier do asa, karo ubite. Teraz z braku laku kier ze stołu.

Myślę, że mógłbyś zagrać odrobinkę lepiej , co w cale nie oznacza, że skuteczniej.
Zanim powiem czy wygrasz czy przegrasz, pytanie naprowadzające, jak grałbyś szlemika, którego zapodali nasi na drugim stole?

Niestety wist niezbyt sprzyjający D pik.

Pozdr
A

Gram żeby wygrać w meczu 4pik. Potrzebuję piki nie gorzej niż 4-1 i brak singla trefl przy singlu pik. Raczej blisko 90% (?). Grając na 11-12 może przydarzyć się rolka.
Nad 6 pik pomyśle może jutro.

Edycja: jeszcze poprawka drobna. Gram damę kier ze stołu żeby nie mogli sobie sterować który weźmie. Bo jest jeszcze niebezpieczeństwo, że przy singlu pik, większym niż 8, są 3 kara.

Szlemik: może jak prawoskrzydłowy ma 3532 z czerwonymi królami.

Dama kier - to jest to odrobinę lepiej. Co nadal nie znaczy, że skuteczniej (czy znajdziesz jakąś alternatywną rozgrywkę - może pomoże nam mistrz techniki użytkowej niejaki Mietek?).

Pomyśl jakbyś grał szlemika zarówno po wiście D pik jak i po wiście D trefl.


Pozdr
A

Grając szlemika, pisałem powyżej, że widzę jakąś szansę przy składzie prawoskrzydłowego 3532 z czerwonymi królami.

Po pikowym: AK trefl, impas karo, bitka karo...
problem z powrotem do ręki, ale próbujemy x trefl, jak RHO podłoży pika, to możemy (chyba?) nawet wyrzucić kiera.

Po treflowym: AK trefl, impas karo, bitka karo, AK pik, A karo, wpust pikiem.

Grając 4 pik, raczej trzymam się wersji pierwotnej.

Cześć,

4pik zaślepia mnie ilością możliwości - zostawiam na później

Szlemik wydaje się o tyle łatwiejszy od 4pik, że występuje dużo mniej szans.
Zawsze oddamy lewę atutową, do tego atuty muszą dzielić się 32. Spośród niewielu szans wybieram poniższą:
DWx(x) trefl pod impasem. Jeśli LHO trzyma DWxx to mam zaledwie 3 lewy treflowe (z możliwością wyrobienia czwartej). Wist Damą pik zostawia nam najmniej możliwości. Damę pik puszczam aby zachować kontrolę w czerwonych. Po kontynuacji odbieram kolejne 2 rundy atu - zeszły wszystkie. Gram trefla do 10ki - biorę, prawy dokłada trefla. Wracam Asem kier wypatrując singlowego Króla. Jeśli Król pojawi się z prawej mam czysty impas do 10ki kier, jeśli pojawi się z lewej to wyrabiam trefle przebitką i mam dojście Damą kier. Jeśli Król kier nie wyskoczy singlowy, to przed kontynuacją trefli gram prewencyjnie na przymus na 3 kolory, odbierając Asa kier, asa karo i 3 ostatnie atuty. Jeśli lewy ops posiadał pierwotnie DW10 KWx Kxx DWxx, to zduszę go w przymusie. Jeśli nie wyfrunie nic szczególnego, to pozostanie mi liczyć na podział trefli.

Pozdr,
Maciej

Zarówno rozgrywka Tomka i Macieja ma ręce i nogi, ale pobrnijmy trochę dalej. Na stole gdzie grano końcówkę licytację podałem (otwarcie 1S było na 4tym ręku).
Na drugim było trochę inaczej:
pas pas 3D ktr
pas 3H pas 3S
pas 4D pas 4NT
pas 5C pas 6S

Wist w Dpik. Jak teraz mając te dodatkowe informacje zaplanujemy rozgrywkę.
P.S. rozgrywając końcówkę nic nie wiemy o długości karowej RHO.

Pozdr
A

A trefl i mały pik w koło.

Ot magik.
Z jednego rozdania zrobił trzy...