Cykl GP 2012 dobiega końca, wkrótce zatwierdzany będzie zapewne nowy regulamin. Chciałbym zgłosić kilka swoich uwag do aktualnego regulaminu.

Nie oznacza to wcale, że uważam, że z powodu takiego właśnie regulaminu skłaniam się do podważania klasyfikacji bieżącej - gratulacje Jarkowi składałem już w Szubinie, pozwolę sobie przekazać je powtórnie.

Uważam jednak, że kilka punktów regulaminu jest mocno kontrowersyjnych i ja przynajmniej się z nimi nie zgadzam. Ale ad rem.

Po pierwsze błędem jest moim zdaniem wyrzucenie z cyklu Głównego turnieju w kongresie Łuczniczki. Byłoby to zasadne przy stosowaniu dawnego sposobu punktowania, gdy za zdobycie 10-tego miejsca dostawało się ok 6 razy więcej punktów niż za wygranie turnieju na ok 30 par. Przy aktualnej (po proponownej przeze mnie drobnej zmianie opisanej poniżej) punktacji za wygranie Łuczniczki na 170 par dostanie się mniej punktów niż za wygranie 3-ch turniejów na 30 par.

Drugą sporną kwestią jest brak spójności i ciągłości w systemie naliczania punktów. Za wygranie turnieju na 70 par dostaniemy 65 pdfów, za wygranie turnieju na 71 par już 86. Proponuję przy punktowaniu turnieju na ponad 70 par przyjąć zasadę - 55 pdfów + 1/4 za ilość ponad 70 par (tak jak proponowałem 3 lata wstecz).

Trzecią z kolei kwestią jest ilość zaliczanych turniejów. Żelazną zasadą do tej pory było to, aby zaliczać najlepszych x turniejów, przy domniemanym założeniu, że liczba ta będzie mniejsza niż ilość turniejów granych przez osoby grające najwięcej. Przy założeniu tegorocznym nie widzę specjalnie osób, które przekroczyły 16 granych turniejów. Wydaje mi się, że liczba ta powinna oscylować w okolicach połowy dostępnych turniejów.


Czekam na nowe głosy i spostrzeżenia w tym temacie.

Pozdr
A

Dziękuję Adam ! wracając do GP 2013 myślę , że nie jest dobrym pomysłem zaliczanie tylko 50 % turniejów. Organizatorom chodzi o frekwencję i popularyzację brydża .Walcząc o punkty byłem w tym roku w miejscach , których z pewnością bym nie odwiedził i nie żałuję bo rzadko w dzisiejszych czasach można spotkać taką determinację jak np. w Więcborku ( nie umniejszając innym). 16/23 turnieje do klasyfikacji to zaledwie ok. 70 % wszystkich zawodów. Osiągnięcie dobrego wyniku w długiej fali jest więc możliwe nie tylko dla "fachowców" ale także dla tych systematycznych. Na szczeblu okregu nie mozna tego faktu przecenić.

Co do punktacji i miejsca w niej Łuczniczki to zgadzam sie , że największy w okręgu turniej powinien być ujęty . Może ze wzgledu na to , że jest to ogólnopolski turniej GP, do klasyfikacji okregu brać pod uwagę tyko pary KPZBS stanowiąc dla nich osobną klasyfikację z bonusami wynikającymi z końcowego rezultatu?

Cześć!

Przychylam się do wniosku Adama :

1) Łuczniczka chyba obowiązkowo do GP - chociażby w celu podniesienia frekwencji o pary z Kuj-Pom
2)zaliczanie 100% lub prawie 100% turniejów to raczej zniechęcający aspekt dla wielu, można pomyśleć : przecież i tak nic nie nagram bo mam czas tylko na 60%-75% turniejów, więc zagramy tylko 2-3 razy tak przy okazji

Pozdr
AB

Witam
Bardzo dziękuję Adamowi za wywołanie dyskusji na temat regulaminu Grand Prix naszego okręgu.
Dziękuję również Jarkowi i Adamowi za włączenie się do dyskusji i zgłoszone uwagi
Bardzo dobrze się składa bo Zarząd w dniu 28 listopada na ostatnim posiedzeniu rozpoczął wstępną dyskusjęnad w/w regulaminem.
Pragnę zapewnić, że będę z uwagą śledził tę dyskusję (jestem w pełni
przekonany,że pozostali koledzy z Zarządu uczynią to samo) Wasze dotychczasowe uwagi oraz
przemyślenia dalszych dyskutantów(bardzo serdecznie kolegów zachęcam )pozwolą na wypracowanie optymalnego regulaminu GP na przyszły rok i na lata następne(uważam,że zmiany co roku w
regulaminie GP bez istotnych powodów jest niewskazana).
Serdecznie zapraszam do dalszej dyskusji i zgłaszania uwag.
Ostateczne zatwierdzenie Regulaminu GP Zarząd podejmie w ostatnich dniach b.r
Pozdrawiam
Wiesław Paczkowski

Przychylam się do wniosku Adama, zarówno Łuczniczka powinna być punktowana odpowiednio jak i to, że faktycznie czasami ciężko założyć, że się zagra wszystkie turnieje cyklu Gp, często jest to wręcz nierealne.
Powinno się zaliczać ileś tam % turniejów (tenże % powinien zostać doprecyzowany;-) )

Hehehe, serio. Myślisz ile jest takich par, które jadą na Łuczniczkę z tego powodu , że liczy się do Grand Prix Województwa. Moim zdaniem około 0?



Potrafisz statystycznie udowodnić , że taka ilość jest najlepsza do wyłonienia najlepszego? Może 3 najlepsze turnieje wystarczą? Po co aż połowa ?

Niech mnie ktoś poprawi jeśli nie mam racji . Fundusz nagród długofalowych pochodzi z wpisowego do turniejów okręgowych? Jeśli tak to dlaczego nie premiować tych , którzy grają ( a punktują tak naprawdę w najlepszym przypadku w 60 - 70 % turniejów) we wszystkich turniejach . To nie jest Grand Prix Polski gdzie czasami pół dnia jedziesz na turniej . Wszystkie turnieje w godzinę drogi od domu ( przynajmniej dla Wojtka G.).

Do Twojej propozycji dołożę swoją , tak samo obiektywną , propozycję. Najwięcej punktów (np x4) powinny dostawać pary mikstowe pomiędzy 21 a 23 wk.
Argument za . Zwiększy to chęć grania arcymistrzów z początkującymi brydżystkami ( sorry Ala ) Albo jeszcze lepiej , ja aby zagrać z "najwspanialszą " muszę zorganizować opiekę dla dzieci . Uważam , że dla par małżeńskich posiadających dwójkę nieletnich dzieci powinien się liczyć 1 najlepszy turniej mnożony razy 16 . Dla posiadających jedno dziecko x 8.

Tak naprawdę moim zdaniem aktualny system jest dobry, chociaż brakuje mi turnieju finałowego dla najlepszych 16 zawodników z partnerami ( albo sponsorami jak to ma miejsce w Grand Prix Polski).

Cześć!

Bardzo mi się podoba pomysł Tomka z finałem np na wzór GPP (proponuję np 14 najlepszych z open + 6 z WK do 2.0 ) to też może poprawić frekwencję i uatrakcyjnić nasze GP.

Nie wiem skąd ta pewność, że nikt nie zagra Łuczniczki dla zdobycia kilku punktów do naszego GP. Niektórzy mają dalej niż trzy przystanki tramwajem i przyjazd na Łuczniczkę nie jest aż tak prosty, ale zapewne Góralu wiesz lepiej

Czy to, że liczymy jakąś część rozegranych turniejów, a nie wszystkie faworyzuje np Ojców dzieci do lat 2 - chyba nie - tak jest przyjęte w większości rywalizacji długofalowych i zasady są równe dla wszystkich.
To czy ktoś wpłacił o 3pln więcej na nagrody bo zagrał 12 a nie 11 turów chyba nie ma specjalnego znaczenia.

Pozdrawiam
AB

To ja poprosze o handicup ze względu na nadwagę , proponuję 0.5 pdfa za 1kg ...

Nie wierzę Mietek. Odpuszczasz przyszłoroczne Grand Prix? Trudno...

Oczywiście Twoją propozycję w całości popieram.

Pozdrawiam.
P.P.

Cześć!

Chciałbym jeszcze zaproponować dodanie do cyklu GP :
- turniej teamów
- turniej indywidualny
- turniej mikstów

Mamy tak wiele osób udzielających się na naszym forum - dlaczego nic nie piszecie w sprawie kształtu naszego GP?

Pozdrawiam
AB