Witam
Ze zdumieniem przeczytałem protokół z dnia 4 grudnia z posiedzenia Zarządu ( przepraszam że tak późno ) .
Zarząd nie jest uprawniony do zmian osób -Delegatów na
zjazdy PZBS , takie uprawnienia posiada jedynie Walne Zebranie Delegatów WZBS .
Wszystko to jest zapisane w Statucie PZBS , proponuje poczytać

Pozdrawiam
Roman Wachowiak

A skoro nie wybraliśmy nowych,nikt nie zrezygnował to Delegatami pozostają panowie , Wujków , Mazurkiewicz ,Paczkowski , Blachnio.

Jeśli , któryś z nich zrezygnował to mamy vacat do następnego Walnego

RW

czy "Zarząd" jest Zarządem?
PK

Odpowiem za siebie.
Mój mandat wygasł z uwagi na złożoną rezygnację - par. 22 p.9 statutu PZBSu.
Zgodnie z par.22 p.5 na moje miejsce mandat przechodzi na następną osobę, która kandydowała i uzyskała największą ilość głosów spośród osób, które nie zdobyły mandatu.
Takie zgłoszenie do PZBSu dokonuje Zarząd.

Oczywiście Walne (KPZBSu) może podjąć decyzję, że taki mandat nie przechodzi, ale wydaje mi się, że wtedy taka decyzja nie zapadła.

Pozdr
A

Adamie
Lista kandydatów została zamknięta po zgłoszeniu 4 osób , przegłosowano to zbiorowo ad hoc . Nie ma następnej osoby w kolejce . Tak naprawdę to byłoby to ważne , gdyby Zarząd PZBS podał się do dymisji . Następne wybory są już za rok i będą wybierani następni delegaci .

A poza tym to podczas takich wyborów Delegatów powinno im się zadać kilka pytań , np. kogo widza w roli prezesa PZBS , bo wszak reprezentują okręg , a nie siebie samego .
RW

Mieciu, w moim wieku każesz mi pamiętać po tylu latach ilu było kandydatów?
Jeżeli tylko 4 to masz pan słusznego, jak więcej niż 4 to Zarząd może zgłosić kolejną osobę.
Wszyscy 4 delegaci mieli wg mojej wiedzy podobną wizję na kogo będziemy głosować w wyborach.

A

Mietek
Skoro nie odbierasz telefonu i nie oddzwaniasz, to pozostaje taka droga komunikacji. Nawiasem mówiąc dziwię się, że Ty jako szef KR, piszesz takiego posta ponad pół roku po zdarzeniu. Dostajesz od każdego z członków Zarządu, każdego maila, jakimi się wymieniamy przy okazji uchwalania wszystkich uchwał, podejmowania jakichkolwiek decyzji, nawet te robocze maile są do Ciebie wysyłane. Masz możliwość reakcji natychmiast, a robisz to dopiero teraz??? Chyba, delikatnie mówiąc, trochę zaspałeś. W końcu Komisja Rewizyjna powinna czuwać... Rzeczywiście błędnie podjęto uchwałę o uzupełnieniu wakatów, ale stało się tak, ponieważ do tej pory na stronie PZBS są zamieszczone 2 Statuty. W tym, na którym się opieraliśmy nie ma zapisów szczegółowych dot. wyborów, a jest to statut, który pojawia się po wgraniu w wyszukiwarkę na w/w stronie jako pierwszy. Na nim się opieraliśmy. Nowy, aktualny statut nie jest nb opatrzony datą uchwalenia... Trudno mi odpowiadać za bałagan na stronie zwierzchnika... Chcieliśmy dobrze, wyszło, jak zwykle. Czy jednak Twój post w tej sprawie, jako szefa Komisji Rewizyjnej, jest tutaj na miejscu, mam wątpliwość. Wydawało mi się, że mogę liczyć na Twoje wsparcie merytoryczne, a nie wrzutki na forum, pół roku po fakcie. Wszyscy choć trochę wtajemniczeni znają problemy wynikające z niejasności i niedopowiedzeń w statutach, stąd przewrotne pytanie Przemka, czy ten Zarząd jest Zarządem? Znamy problemy z klubami i stowarzyszeniami, ale trzeba jakoś się w tym odnaleźć. Ten nie robi błędów, kto nie robi nic, my staraliśmy się załatać wakaty, nie zwołując walnego zebrania. Walne u nas za niecały rok, walne PZBS w tym roku jest walnym mało znaczącym, bo nie wyborczym, tak więc z Wiesiem Paczkowskim będziemy reprezentować KP we dwójkę, innego wyjścia teraz nie widzę. Jeśli się mylę, proszę o sprostowanie. Pozdrawiam, Justyna

Do Pani Justyny
Komisja Rewizyjna może uczestniczyć w pracach Zarządu , ale nie musi bo i tak nie ma prawa głosu , KR jedynie ocenia to co zrobił Zarząd .

Co do telefonów do mnie to się nie wypowiadam , numer na stronie jest nieaktualny więc mogłem nie odebrać . Tak w ogóle to chyba każdy z członków Zarządu powinien wyrazić pisemną zgodę na upublicznianiu jego numeru , ja walczyłem z 10 lat z telemarketingiem jak mój numer trafił do książki telefonicznej, którą ktoś sprzedaje takim firmom .

Co do mojego uczestnictwa w zebraniach Zarządu , to niestety z względu na pracę zawodową , każde zebranie wymusza u mnie konieczność wzięcia dnia urlopu , a nie zawsze to jest możliwe.

Co do informacji mailowych to odnoszę wrażenie , że jednak nie wszystkie do mnie docierają .

Co do samej istoty sprawy wystarczyłby jeden telefon wykonany do biura PZBS , lub jedno pytanie do członka Zarządu PZBS , i problemu by nie było , bo wszak chodzi tu władze PZBS , a nie nasze .

pozdrawiam
Roman Wachowiak