Ad.2. Ani ja, ani Adam nie uczestniczyliśmy w walnym. Wcześniej złożyliśmy rezygnację z funkcji delegata na ręce aktualnego w 2018 r prezesa. Więc rozumiesz dlaczego nie otrzymałeś odpowiedzi.

A

Znaczy Justyny, czy "ratownika" Wiesława?

Tomek, jako najbardziej aktywny forumowicz, chyba wiesz kto w jakim roku był prezesem
Wg mojej wiedzy po Wiesławie był Adach, a po Adachu Justyna, no i teraz Mariusz.

A

Według mojej wiedzy:
Wiesław -> Adach (abdykacja w środku kadencji) -> ratunkowo Wiesław -> Justyna od 12.04.18r.
Walne PZBS - chyba czerwiec 2018.

Wygląda na to, że w 2018r. mogłeś złożyć rezygnację na ręce każdego z trojga wówczas (jeszcze lub już) panujących.


PS. naprawdę uważasz, że orientowanie się w kadencjach, uzależnione jest od aktywności na forum?
Zauważyłem, że niektórzy od czasu do czasu wyciągają ten argument... tylko nie wiem, czego chcą tym dowodzić?
Dla mnie brzmi to tak samo, jak: "a u was biją murzynów".

zgubiłem się w tej licytacji, nie wiem nawet już kto broni i wistuje.
Czy jakiś nowy problemik brydżowy mógłby się pojawić w innym wątku ?

Rozdanko idzie.
Ad. Eltosia - nie rozumiem, jakie ma znaczenie na ręce jakiego prezesa składałem rezygnację, ale oczywiście odpowiem - na ręce Pani Prezes.

A

Adam, jako jeden z najaktywniejszych brydżystów okręgu, chyba orientujesz się w meandrach administracyjno-organizacyjnych struktur PZBS. I np. skąd się biorą Delegaci.

Nie ja napocząłem podszczypywanie nowego Zarządu i Delegatów.
A jak już poszło jak poszło, to postanowiłem pogrzebać w archeo.
Pewnie moje zwierciadełko jest krzywe...

1. rok 2016 - wspaniała passa repry pod dowództwem Marcina. Wybory nowego Prezesa PZBS. Czas na zmiany. Intensywna kampania wyborcza, w zapowiedziach również zmiany dot. wyłaniania reprezentacji. Tylko stary prezes zagwarantuje status quo. Idziemy w Delegaty (jak sam przyznałeś dopiero dzisiaj - Twój kandydat nie wygrał. Innym pytaniem jest, czy Wasze głosowanie było wyrazem woli większości środowiska, które reprezentowaliście ).

2. rok 2017/2018 - trochę zamieszania na poziomie okręgu. (Zapewne już wiesz, że nie chcesz być Delegatem). Walne nadzwyczajne. Wybieramy nowego prezesa, przy okazji moglibyśmy wybrać nowych Delegatów. Moglibyśmy gdybyśmy wiedzieli...



Tak, już rozumiem...

Dzień dobry

sezon ogórkowy w pełni !
idę na agrest

Pozdrowienia

Jarek

Tomek, tak szczerze, to powiedz mi o co się ciebie rozchodzi, bo od kilu wpisów zaczynam się gubić, czytając twoje wpisy.

P.S. nie zamierzam już tego wątku kontynuować.

Zapraszam cię do zapoznania się z wątkiem czysto brydżowym, jaki wczoraj zamieściłem, a który znając ciebie na pewno widziałeś i czytałeś.

A

O nic. Po prostu zareagowałem na łatwość z jaką przyszło Ci „krytykowanie”, może bardziej - zarzucanie komukolwiek (Delegatom), złej woli, czy olewactwa.



Sam fakt użycia określenia „władza” i „lud” jest ... średni. Wszyscy znamy realia tej działalności...
Tylko przypomniałem Twoje piśmiennictwo jak byłeś w tej pozycji, a ew. intencje które wówczas Tobą kierowały, to mój subiektywny osąd. Jeżeli błędny... to przepraszam, ale zapewniam że nie jestem odosobniony...
... rzeczywiście, też uważam temat za zamknięty.