Teraz jest 29 marca 2024, o 14:58




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 W co my gramy? 
Autor Wiadomość
użytkownik

Dołączył(a): 24 października 2008, o 18:49
Posty: 96
Post W co my gramy?
W co my gramy? Chciałbym zadać pytanie które czas jakiś już , chodzi mi po głowie.Jest to pytanie do Zarządu KPZBS i do osób odpowiedzialnych za rozgrywki Ligii Okregowej i Ligii III.
Chcieliście Forum - no to macie.
Myślę,że prędzej czy później padłoby to pytanie , dlatego -sądzę - że lepiej jeśli stanie się to prędzej.
Dlaczego w Pieczyskach szerokim i wartkim strumieniem leje się ALKOHOL? Od początku rozgrywek - a ostatni zjazd w porze trzeciego meczu przypominał bardziej imprezę rozrywkową z wyszynkiem sutym - niż zawody sportowe. W co my gramy? Może nie w BRYDŻA SPORTOWEGO tylko w towarzyskiego? Czy obowiązują nas jakieś przepisy ? Czy ktoś czuwa nad przestrzeganiem reguł sportowej rywalizacji?
Prócz tego,że niepijący ( jest ich również spora grupa ) muszą znosić obecność bełkocących zawodników , to jeszcze zmuszeni są grać z przeciwnikiem znajdującym się na znacznym nieraz dopingu.TO WYPACZA REGUŁY SPORTOWEJ DYSCYPLItNY - o wypacza reguły jakichkolwiek rozgrywek. Nie czas i pora pisać teraz o problemie alkoholu na imprezach brydżowych w Polsce w ogóle - bo i taki istnieje ( nawet turnieje GP).Dlatego ograniczam się tylko do Pieczysk, bo tam gram teraz.
Myślę ,że brydżowo-alkoholowe apogeum jakie zaistniało na ostatnich Pieczyskach ma związek z regulaminem rozgrywek III Ligi i Ligii Okregowej.
Mianowicie- runda rewanżowa po podziale na grupy grana jest w zasadzie o pietruszkę.W sumie miejsce przed fazą play-off jest mało istotne. Tu sugestia do twórców regulaminu.Albo gramy do końca rundę rewanżową bez podziału na grupy. Albo bez rewanżów - od razu play-offy. Na marginesie kiedy grałem w III- ciej Lidze w Łodzi - nie było w ogóle play-offów. Gra tam 16 drużyn .Po pierwszej rundzie podział na grupy i dalej każdy z każdym mecz i rewanż.16 drużyn to 30 meczów dla każdej.
Po co po długim i ciężkim sezonie jeszcze jakieś play-offy. Zwycięzca wchodzi do II ligi- ostatni spadają i cześć.Może play-offy mają rację bytu w I Lidze ( widowiskowość??) ale tam gra się w innego brydża- o co innego.Ale to tak na marginesie tylko.W Pieczyskach zaś, z rewanżów rundy zasadniczej najbardziej zadowolony jest , właściciel bufetu.I tu , na koniec chcę powrócić do mojego pytania. W CO MY GRAMY?
Proszę osoby poczuwające się do odpowiedzialności za tę sytuację o odpowiedź.
awiosna


7 lutego 2009, o 23:22
Zobacz profil Wyślij e-mail
Post Re: W co my gramy?
...w co gramy?
Myślę, że przede wszystkim ja powinienem odpowiedzieć Tobie na kwestie, które poruszyłeś...bardzo żałuję, że nie mogłem być do końca rozgrywanego zjazdu, ale sprawy rodzinne i wysoka temperatura...przyjechałem na zjazd pomimo grypy..
Jest wiele, a moze zbyt wiele uwag, które zawarłeś
...odpowiem w kolejności ich przedstawiania prze Ciebie
...alkohol...nie twierdzę i nie zaprzeczam...pojawia się, ale jest to problem nie organizacyjny, ale przede wszystkim ludzki...jego ilość i forma z jaką, jego spożycie wpływa na poziom kultury...percepcji...dobrego zachowania, to temat morze...osobą odpowiedzialną jest sędzia...Regulamin Rozgrywek....i oczywiście organizator, lub osoba wyznaczona przez macierzysty Związek Okręgowy...w tym przypadku ja...Jarek Żurawski.
Andrzeju w każdym momencie przysługuje Tobie prawo do przywołania sędziego do zawodnika, którego zachowanie lub postawa odbiega od ogólnie przyjętych norm izasad regulaminu, oraz tzw dobrego zachowania.
W poprzednich zjazdach sędziowie J. Wawrzyniak i Z. Zachwieja bardzo szybko reagowali na takie zachowania...więc zadaję pytanie...nie będąc niestety na tzreciej rundzie...dlaczego nie skorzystałeś z tego prawa jako zawodnik...
Odnośnie formy prowadzenia rozgrywek, łódzki...małopolski...itd...każdy okręgowy związek ustala regulamin rozgrywek i jest podany do ogólnej akceptacji...temu służy to forum. Nasz na stronie został zamieszczony 3 wrześnie 2008 roku, w celu dokładnego zaznajomienia się przez poszczególnych uczestników rozgrywek, wiele uwag, które wpłyneły do Zarządu zostało naniesionych w formie poprawek. terminarz, miejsce...właśnie fazy rozgrywek...Zarząd przyjął taką wersję, do której nie było zastzreżen...do dzisiaj...do Twojego oczywiście subiektywnego odczucia...Andrzej bardzo szanuję Ciebie jako gracza i człowieka...ale czy przypadkiem Twoja frustracja bardzo słabą postawą w meczach nie spowodowała takiego a nie inego odczucia iw myśl zasady złej baletnicy...ale odnoszę się do Twoich uwag z należytym szacunkiem i na najbliższym zarządzie z całą pewnością poproszę sędziego do przedstawienia tego o czym piszesz.
Strajmy się wnosić uwagi do regulaminu przy tworzeniu...a nie w trakcie kiedy wynik sportowy powoduje, że czujemy się źle z tym do czego przystępowaliśmy z nadzieją
Jarek Żurawski
Wydział Gier


8 lutego 2009, o 12:27
użytkownik

Dołączył(a): 24 października 2008, o 18:49
Posty: 96
Post Re: W co my gramy?
Nie wiem co masz na myśli ,mówiąc o mojej bardzo słabej postawie w meczach ( 44 pkt w trzech meczach) i skąd taka ocena jeśli nie obserwowałeś mojej gry. Czyżbyś zasięgnął języka Jarku? Jeśli tak to Twoim informatorem mógł być jeden z licznego grona nadużywających - a więc osoba delikatnie mówiąc niezbyt obiektywna. Ja nie atakuję nikogo osobiście.Dobrze, że choć Ty poczułeś się odpowiedzialny - choć z tonu Twojej odpowiedzi wynika ,że raczej poczułeś się wywołany do tablicy.
Ja nie oceniam nikogo ( subiektywnie ,czy obiektywnie) STWIERDZAM JEDYNIE FAKT - na zawodach brydża sportowego w Pieczyskach leje się alkohol - ostatnio- w ilościach z pewnością dużych.Impreza przeprowadzana w takich warunkach ma niewiele wspólnego z imprezą sportową.To nie jest BRYDŻ SPORTOWY- i myślę, że wiesz o czym mówię pomimo że choroba nie pozwoliła być Ci do końca zawodów.Cieszę się również , że nie zaprzeczyłeś,że też dostrzegasz alkohol na brydżowych imprezach.
Tylko argument,że chodzi o umiar i kulturę osobistą w związku z piciem alkoholu na zawodach w brydżu sportowym w ustach człowieka odpowiedzialnego za ten szczebel rozgrywek jest- delikatnie mówiąc -śmieszny.Propozycja,że mogłem wezwać sędziego jest niepoważna. Podpitych i pijanych było tylu ,że sędzia musiałby przerwać całe zawody.
Generalnie. Chodzi o zasadę- dlaczego na zawodach sportowych czynny jest bufet z alkoholem? Czemu lub komu ma to służyć? Co ma to wspólnego z zasadami sportowej rywalizacji? W ogóle , co to ma wspólnego ze sportem? I stąd tylko moje pytanie- W CO MY GRAMY?
NA PEWNO NIE JEST TO BRYDŻ SPORTOWY!!!!


8 lutego 2009, o 16:57
Zobacz profil Wyślij e-mail
Post Re: W co my gramy?
Pytanie, które zdajesz jest bez odpowiedzi. Turnieje rangi Grand Prix Polski na sali lub tuż obok mają bufety z wyszynkiem. W wielu imprezach, lub w każdej była jest i zapewne będzie sprzedaż piwa. Stwierdzenie, że leje się alkohol jest nieadekwatne, obrażasz wielu uczestników. Są przypadki, które pojawiają się w trakcie imprez i zapewne będą. Nie można odnosić problemu, który poruszasz do jednego zjazdu ligi. Powtarzam raz jeszcze...jest sędzia i on podejmuje decyzje, istnieje pojęcie dyskwalifikacji. Poproszę sędziego o szczegółowe sprawozdanie z trzeciej rundy jeżeli potwierdzi Twoje spostrzeżenia o ponad połowie jak to ująłeś pijanych i bełkoczących zawodnikach, bedę wnioskował o niezaliczenie wyników z tej rundy.
Andrzeju prohibicja w tego typu imprezach jest na poziomie "wielkiego kryzysu". natomiast zgadzam się, że graczy nadużywających alkohol i w wyniku tego zachowujących się nagannie należy dyscyplinować, rozmowami lub karami dyscyplinarnymi. Nie mogę się zgodzić jednak z uogólnieniem problemu i traktowaniem wszystkich jako uczestniczących w bibie, bo tak to określasz. Problem jest natury personalnej i bardzo proszę o przedstawienie osób winnych według Ciebie nagannych zachowań. Nie można stosować tak jak opisujesz tego typu określenia do kilkudziesięciu osób uczestniczących w zjeździe. Jeżeli stać Ciebie na podniesienie tego na forum, to proszę o konkretne nazwiska, jeżeli sędzie potwierdzi, zaręczam, że jeżeli jest to zgodne z tym co opisałeś...zostaną wyciągnięte konsekwencje.
A do sędziego, jest on po to, aby reagował na takie sprawy i należy się do niego zwracać, nawet jeżeli nie miałby kto grać...przykład mecz Tucholanka II - Tarpan Mrocza....sędzia podjął decyzję o odsunięciu gracza od meczu.
Poczuwam się osobiście do wyjaśnienia tej sprawy. Proszę o konkrety z Twojej strony, bo do problemu ogólnego bez opisanych zdarzeń, trudno się ustosunkować, jeżekli relacja sędziego i nietylko jest inna niż Twoja. Zgadzam się z Tobą, że należy dbać o dobry klimat i sportową walkę...
Jarek Żurawski


8 lutego 2009, o 17:42
użytkownik

Dołączył(a): 24 października 2008, o 18:49
Posty: 96
Post W co my gramy?
Jarku. Nie jestem od tego żeby chodzić po sali z kamerą i mikrofonem i rejestrować dokładne zachowania mniej i bardziej podpitych. Zwracaniem baczniejszej uwagi na tego typu sytuacje powinni zajmować się ludzie do tego powołani.Jeszcze raz powtarzam - w Pieczyskach na ZAWODACH BRYDŻA SPORTOWEGO RANGI MISTRZOWSKIEJ czynny jest bufet z alkoholem z którego uczestnicy zawodów korzystają skrzętnie. Moim zdaniem( jestem pewien , że nie tylko moim ) atmosfera na sali w końcówce ostatniego zjazdu chwilami bardziej przypominała knajpę niż zawody sportowe. I powiem więcej - tak- czułem się chwilami jak uczestnik libacji.
Jak wchodzisz do knajpy na obiad a w knajpie tej odbywa się libacja to siłą rzeczy, czy ci się to podoba , czy nie -stajesz się jej uczestnikiem.

Myślę, że mylisz się Jarku mówiąc iż jest to sprawa wyłącznie personalna.
Sądzę,że wręcz przeciwnie, jest to wielki problem natury ogólnej . Ogólnej- ponieważ dotyczy i tych którzy nadużywają alkoholu na zawodach brydżowych i tych którzy przyglądają się temu udając ,że nic się nie dzieje, albo dywagują czy pite było w granicach normy.
A tak z ciekawości- poprosiłbym o wypowiedź kogoś kto uczestniczy (bądź uczestniczył ) w rozgrywkach I i II ligi , w rozgrywkach kadry narodowej , bądź finałach GP. Jak tam wygląda problem alkoholu?
Wiem , na przykład, że szereg turniejów GP odbywa się bez bufetu z alkoholem. I jeszcze od Ciebie Jarku chciałbym dowiedzieć się co na ten temat mówią przepisy brydża sportowego.Może nie mówią nic i wtedy nie mamy- w zasadzie- o czym mówić?


8 lutego 2009, o 18:59
Zobacz profil Wyślij e-mail
użytkownik

Dołączył(a): 24 października 2008, o 18:49
Posty: 96
Post W co my gramy?
Chciałbym prosić również szanowny Zarząd KPZBS o odpowiedź na następujące pytanie.
Czy uczestnicy zawodów w brydżu sportowym mogą pić alkohol? Jeżeli tak ,to proszę określić w jakiej postaci i jakiej ilości na głowę?


8 lutego 2009, o 19:06
Zobacz profil Wyślij e-mail
użytkownik

Dołączył(a): 24 października 2008, o 18:49
Posty: 96
Post W co my gramy?
Czy na tym Forum ktoś cenzuruje posty? Dlaczego moja odpowiedź nie znalazła się na Forum?
awiosna


8 lutego 2009, o 19:38
Zobacz profil Wyślij e-mail
użytkownik

Dołączył(a): 24 października 2008, o 18:49
Posty: 96
Post W co my gramy?
Dziękuję szanowny Wiesławie za podejście do tego jakże ważnego problemu z należytą uwagą i zrozumieniem. Tylko o to mi chodziło - żeby poruszyć problem i podjąć dyskusję- bez zbytnich emocji , bez zbędnych komentarzy.
Bo , że problem jest - wiemy wszyscy.Tylko nie wszyscy chcą i potrafią o tym mówić. Mam nadzieję,że znajdzie się więcej osób mających odwagę mówić o tym uczciwie. Zaproszenie oczywiście przyjmuję.
awiosna


8 lutego 2009, o 20:34
Zobacz profil Wyślij e-mail
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 września 2008, o 20:54
Posty: 513
Lokalizacja: Bydgoszcz
Post Re: W co my gramy?
Bardzo proszę o pisanie w jednej sprawie w jednym wątku .
Będzie czytelniej.
Jako Administrator strony informuję,że za forum odpowiedzialny jest nasz kolega Adam Wujków.

_________________
Gra w brydża to nie walka na śmierć i życie.Brydż to przyjemność bycia w miłym towarzystwie


8 lutego 2009, o 21:06
Zobacz profil Wyślij e-mail WWW
użytkownik

Dołączył(a): 24 października 2008, o 18:49
Posty: 96
Post W co my gramy?
Rzeczywiście nikt nie cenzuruje. Jakimś dziwnym trafem zniknęły pierwsze posty- najistotniejsze.Proszę o przywrócenie dyskusji w całości , albo o skasowanie całej.


8 lutego 2009, o 22:27
Zobacz profil Wyślij e-mail
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 22 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL