Kujawsko-Pomorski Związek Brydża Sportowego http://forum.kpzbs.host4u.pl/ |
|
wpisywanie http://forum.kpzbs.host4u.pl/viewtopic.php?f=5&t=362 |
Strona 3 z 3 |
Autor: | Michał Dolny [ 1 marca 2012, o 00:14 ] |
Tytuł: | Re: wpisywanie |
Omówmy jeszcze jeden temat czyli wezwanie sędziego. Sędzia podchodzi do stolika i kto ma prawo zadać mu pytanie? Mnie pouczano że ten kto woła sędziego,ten mu relacjonuje jako pierwszy. Tu chyba było inaczej. |
Autor: | MarcinW [ 1 marca 2012, o 00:25 ] |
Tytuł: | Re: wpisywanie |
Uprzejmość zwykle wymaga by zaczynać od osoby wzywającej. Tym bardziej, że zawodnicy mają zwyczaj podkreślania, że to oni wzywali sędziego. Tymczasem w świetle przepisów osoba wzywająca jest bez znaczenia* i sędzia może zacząć od dowolnego zawodnika, szczególnie jeśli są ku temu wyraźne powody. *z drobnym wyłączeniem dziadka podczas okresu rozgrywki po naruszeniu przez niego swych uprawnień |
Autor: | wawa [ 1 marca 2012, o 08:30 ] |
Tytuł: | Re: wpisywanie |
MarcinW napisał(a): Tymczasem w świetle przepisów osoba wzywająca jest bez znaczenia* i sędzia może zacząć od dowolnego zawodnika, szczególnie jeśli są ku temu wyraźne powody. Mógłbyś rozwinąć... w świetle których przepisów? Thx. |
Autor: | MarcinW [ 1 marca 2012, o 14:28 ] |
Tytuł: | Re: wpisywanie |
Nieszczególnie, bo w MPB nie rozważa się kolejności słuchania zawodników, a nawet kolejności rozpatrywania wykroczeń w rozdaniu (to drugie zaowocowało wymianę maili w trakcie której jestem). Jeśli przepisy tego nie precyzują, to w ich świetle jest to obojętne. Najbliżej są przepisy 9, 10 i 81C - żaden nie mówi od kogo zaczynamy. |
Autor: | goral78 [ 2 marca 2012, o 07:30 ] |
Tytuł: | Re: wpisywanie |
Trochę OT. Przypomina mi się liga. Gram sobie ligę z "najwspanialszą", ale ze względów różnych z "najwspanialszą" nie rozmawiam. Następuje wist "najwspanialszej" zakrytą kartą , i co teraz , przecież prosić o odsłonięcie karty wistu jej nie będę, bo jej nie lubię. Przeciwnicy nie chcą pomóc i mnie wyręczyć. Tak sobie siedzimy, karta wistu zakryta . No to wołamy sędziego i dwa sposoby działania (sytuacja wynikła az dwa razy u dwóch różnych sędziów): 1) "solidarność płci", zostałem podpantoflowany 2) sędzia wyciągnął książeczkę , zaczął ją wertować, uprzejmie poprosił o czas i było miło i przyjemnie, niestety przeciwnicy spadli z krzeseł i dla ich dobra woleliśmy nie czekać na decyzję, tylko grać dalej. Ktoś może mi odpowiedzieć czy jakieś przepisy to w ogóle regulują. Nie było mnie w Pestce i nie do końca wiem jaka była sytuacja , ale chyba zadaniem sędziego jest łagodzenie sytuacji , a nie jej zaognianie. Można było dać wpisać czarnej i odpowiedzieć rundę , dwie później. Na mnie też działa jak "płachta na byka" jak ktoś mówi mi że tak przepisy mówią. W robocie do mnie przychodzą , zrób tak i tak. Pytam a dlaczego tak i tak. "Bo przepisy tak mówią" . Pytam się jakie ? I zaczyna się awantura. I zazwyczaj po tygodniu , dwóch okazuje się, że takich przepisów nie ma tylko tak robili od stu lat i tak musi być , a że jest to bez sensu to nikogo nie interesuje. ps Katarzyno , znowu ? |
Autor: | Michał Dolny [ 3 marca 2012, o 11:12 ] |
Tytuł: | Re: wpisywanie |
MarcinW napisał(a): Nieszczególnie, bo w MPB nie rozważa się kolejności słuchania zawodników, a nawet kolejności rozpatrywania wykroczeń w rozdaniu (to drugie zaowocowało wymianę maili w trakcie której jestem). Czy mam przez to rozumieć że po wezwaniu sędziego mogą zacząć dyskusję z nim wszyscy którzy siedzą przy stoliku? |
Autor: | MarcinW [ 3 marca 2012, o 11:35 ] |
Tytuł: | Re: wpisywanie |
Michał Dolny napisał(a): Czy mam przez to rozumieć że po wezwaniu sędziego mogą zacząć dyskusję z nim wszyscy którzy siedzą przy stoliku? O ile sobie sędzia tego życzy...Zwykle jednak ucisza 3 i słucha jednego, a kogo wybierze to jego sprawa. W praktyce podchodzi sędzia, pyta się kto wzywał i zaczyna od tego człowieka (inna praktyka zwyczajnie nie ma zbyt wiele sensu). Ale miałem sytuację gdy wzywało na raz 2, czy 3 zawodników i, zanim się zapytasz, bądź tu mądry od którego zacząć. Ja zwykle wybieram najspokojniejszego, a pozostałych uciszam. A mogę ich uciszyć coby się nie działo, a oni muszą się dać uciszyć (nawet jak wybrałem nie tego co trzeba). Wbrew pozorom rzadko miewam problemy z opanowaniem stołu... |
Autor: | MarcinW [ 3 marca 2012, o 11:39 ] |
Tytuł: | Re: wpisywanie |
goral78 napisał(a): Trochę OT. Przypomina mi się liga. Gram sobie ligę z "najwspanialszą", ale ze względów różnych z "najwspanialszą" nie rozmawiam. Następuje wist "najwspanialszej" zakrytą kartą , i co teraz , przecież prosić o odsłonięcie karty wistu jej nie będę, bo jej nie lubię. Przeciwnicy nie chcą pomóc i mnie wyręczyć. Tak sobie siedzimy, karta wistu zakryta . 1. Po zastosowaniu procedury wistu i podniesieniu ruchomej częście zasłony stosujemy MPB. 2. Odsłonięcie karty wistu zależy od wistującego. 3. Przeciąganie odsłonięcia karty jest pogwałceniem przepisu 74 (o etyce i dobrych obyczajach). 4. Z powyższego wynika możliwość zastosowania kary porządkowej etc. |
Strona 3 z 3 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |