Re: Licytacja - takie tam problemiki
poczułem się dwukrotnie wywołany do tablicy - raz per Mario, drugi raz (także tym co nie odpisują na moje problemy
... nie obiecałem Ci Adamie, że zabiorę głos w dyskusji - wspomniałem raczej że czytam to co napisało kilka mądrzejszych od mojej głów. Wypada mi tylko przeanalizować przetrawić i ewentualnie spróbować naumieć się ... ciężko dorzucać swoje trzy grosze nie posiadając jakiegokolwiek warsztatu...
tym optymistycznym akcentem - wszystkim czytającym życzę Wesołych Świąt, udanego, pełnego sukcesów Nowego Roku !