1 liga grywa tylko czasami , więc odwiedziłem po raz pierwszy ZS nr 26 wtrakcie rozgrywek 3 i LO ,
wrażenie ? logistycznie jest to dla organizatorów z pewnością duży wysiłek , przygotwać salę a potem posprzątać ... nie jest letko , zwłaszcza pety i ...inne artefakty
-może jedna uwaga do sędziów , na stołach powinny być kontrolki do zapisywania wyników , ilość błędów wpisywanych do pierniczków jest duża
-na sali sporo młodzieży , kibicowałem dziewczynom ( zagrały może ze 100 rozdań w życiu ) , które chodziły na moje zajęcia
rozumiem "zawodowców " , którzy widząc dzieci przy stole chcą wygrać koniecznie 25-0 , nie jest to specjanie trudne , ale trochę powściągliwości w zachowaniu by się przydalo

Aaaaaaaaalisho, HELP MEEEEEEEEEEEEEEEEE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

intryguje mnie jedna rzecz , niektóre drużyny mają kary w VP -15
za cóż to ??

taka kara (-15vp) oznacza po prostu walkowera, sędzia wpisuje na szybko 15:15 a następnie poprawia na (-15,+3) co daje 18:0.

pozdrawiam
Robert

A jeżeli obie drużyny (z jednego meczu) mają -15VP?
T.

Mietek jak ktoś chce pisać, to te 12 kontrolek na zjazd każdy może sobie chyba sobie wydrukować. My mieliśmy. Dla organizatorów jest to około 1000 . My mamy małe zaufanie do partnerów z pary, jeden pisze w pierniczku drugi na kartce. Jak coś się nie zgadza, to winowajca jest odsunięty od kolejnego meczu. .

Już mamy jednego winowajcę, który na przyszły zjazd może jechać na oślą łączkę i ćwiczyć , ćwiczyć , ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć.

Strata impów i w konsekwensji 1 Vp za niewpisane rozdanie nie jest specjalnie uciążliwa, więc powinniśmy dostać jakieś dodatkowe kary ( pieniężna - oczywiście na nagrody dla sędziów, chłosty dla winowajcy i jego partnera, grania kolejnego zjazdu w kucki bez krzeseł, zabranie w przyszłym sezonie 40 VP na starcie sezonu, ogolenie winowajców na łyso , "żelazna dziewica" , łamanie kołem, a najlepiej by pasował zgniatacz kciuków )

A tak z czystej ciekawości w sobotę wynik był wpisany dzisiaj nie ma?.

Czy mógłbym się dowiedzieć jacy sędziowie podjęli decyzje? Czyżby spotkanie w niedzielę.

Na jakiej podstawie zostaliśmy ukarani.

A gdzie jakieś ostrzeżenie, przecież pierniczki to nowość . Od razu kara. Skąd biedny członek naszego teamu miał wiedzieć jak się obsługuje

A poza tym sędziowie mogliby zwrócić uwagę , ze ktoś nie doklepał rozdania, jest to równie proste jak wbijanie do pierniczków. . Ponadto jest 10 minut po zakończeniu meczu na ustalenie wyników.
Nasi zawodnicy byli i czekali i chcieli uzgodnić wynik . I nie można było poprawić. Ale tutaj w sumie nie było czego poprawić bo nie był wpisany , hehe.

Obustronne wyrównanie -15/-15 do remisu 15:15 oznacza po prostu, że mecz się nie odbył (0:0). Tak jest w każdym przypadku, jeśli drużyny dostały zgodę na rozegranie tego meczu w innym terminie. Po rozegraniu meczu wynik zostanie zweryfikowany na prawidłowy.
Odnośnie pierniczków, to trudno zgodzić się z teorią, że dla graczy III-ligowych stanowią one nowość. Poza tym na spotkaniu kapitanów oraz na początku zjazdu podawana była informacja, że od stolika wolno odejść tylko wtedy, gdy na pierniczku widnieje napis KONIEC SESJI.
Można wybaczyć błędy w obsłudze pierniczków młodym zawodnikom UKBS-ów, ale doprawdy od zawodników, którzy w sportowego brydża grają ładnych parę lat można chyba wymagać ciut więcej.

Panie Sędziooooo!
Kto podjął decyzję o zmianie wyniku meczu (proszę o dane pesonalne)?
Jak pan Sędzia widzi/czyta, grożą mi pooooważne konsekwencje, bo to ja pierniczyłam, w związku z tym proszę o szybką odpowiedź.

PANIE SĘDZIO. Młodzi sobie poradzą ale starsi ?

My np. nie dopuszczamy do pierniczka kapitana , bo się boimy że zepsuje , zgubi albo zachęcony nazwą skonsumuje. Jak się raz dorwie to będzie cyrk.

@ Mariusz_Z i całej obsady sędziowskiej.

Owszem "(...)od zawodników, którzy w sportowego brydża grają ładnych parę lat można chyba wymagać ciut więcej.", ale:

1. Umiejętność obsługi nie załatwia sprawy i nie stanowi o niezawodności sprzętu (być może przy stoliku wszystko było w jak najlepszym porządku i niewiedzieć dlaczego komunikacja z kompem zawiodła?);

2. W rozgrywkach 2.ligi wpis do pierniczka nie jest (przynajmniej nie był) podstawą ostatecznego wyniku. Obowiązują kontrolki, sprawdzone przez obie strony i wynik wpisany i podpisany przez kapitanów na czymś, co można by nazwać Protokół meczowy (line-up). Ten protokół jest podstawą do ew. weryfikacji lub uzupełnienia wpisów w pierniczki.

Dla niewtajemniczonych:
Po zakończonym ostatnim, sobotnim meczu 3. ligowym BTG-KKKN, czekaliśmy na zatwierdzony przez sędziów wynik i podpisanie protokołu.
Okazało się, że w wydruku nie było zapisu jednego rozdania z jednego stołu. Z kontrolkami meczowymi podeszliśmy do sędziów M.Żurka i Z.Zachwiei. Naszych przeciwników nie było już na sali. Odnaleźliśmy pierniczek, w którym był wpisany kontrakt, rozgrywający i wist... Na podst. kontrolki ze stołu ww sędziowie niechętnie, ale zgodzili się na uzupełnienie braku. Być może nieco nagięli tą decyzją okręgowy regulamin (w którym notabene nie ma słowa na ten temat ), ale postąpili wg mnie w duchu fair play. W końcu gdyby się okazało, że (nieobecni niestety w tym momencie) nasi przeciwnicy, podważyliby ten rezultat, wtedy byłaby podstawa do zdjęcia rozdania i ukarania winnych zaistniałej sytuacji, z konsekwencjami próby oszustwa włącznie.
W tym momencie podszedł do nas trzeci sędzia-R.Mrukowski, który jednoznacznie i kategorycznie zarządził zdjęcie rozdania. Swoją drogą, czy sędzia żywotnie zainteresowany wynikiem meczu (jest członkiem drużyny, która jest jednym z naszych głównych rywali) powinien mieć głos decyzyjny w tej sprawie???
Pytanie to stawiam Zarządowi, Kolegium Sędziów... i wszystkim zawodnikom okręgu.
Pozdr.
T.