Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 10:19




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2 ] 
 Pamięć 
Autor Wiadomość
użytkownik

Dołączył(a): 7 stycznia 2010, o 00:33
Posty: 2
Post Pamięć
Tuż przed końcem roku media podały informację, która krzepiąco wpłynęła zapewne na każdego kto miał okazję się z nią zapoznać. Otóż pewna pani, bodaj ze Szczecina, samotna matka wychowująca dwójkę dzieci, znalazła 30 tysięcy złotych polskich. Jak podano kwota ta stanowi równowartość 20 pensji znalazczyni. Samotna matka postąpiła zgodnie ze swoim sumieniem i zaniosła całą sumę na posterunek policji. Niby zrobiła to co powinien tak naprawdę każdy na jej miejscu uczynić ale jednak wszyscy byli pod wrażeniem jej zachowania.
Dlatego dla kontrastu postanowiłem opisać wydarzenie z naszego brydżowego podwórka. W tym sezonie marnie nam idzie w rozgrywkach III ligi (muszę z pokorą przyznać, że niżej podpisany ponosi znaczną część odpowiedzialności za ten stan rzeczy). Niestety, nie inaczej było na zjeździe 21 listopada. Przynajmniej do drugiej połowy trzeciego meczu. Wówczas Nasi Przeciwnicy, zapewne zdegustowani naszymi poczynaniami, postanowili wziąć losy meczu w swoje ręce. W dużej części dzięki ich uprzejmości wygraliśmy zdecydowanie drugą połowę. Wszyscy śpieszyliśmy się do domów więc trochę pośpiesznie podliczyliśmy wyniki i wyszło nam, że wygraliśmy tę połowę 52 do 7 a cały mecz, mimo przegranej I połowy, 20:10. Przeciwnicy uprzejmie zgodzili się z naszymi wyliczeniami, podpisaliśmy protokół i rozjechaliśmy się do domów. Wnioskuję, że w odróżnieniu od większości drużyn nie podliczali wyniku bo, znając ich uprzejmość, niechybnie poinformowaliby nas o pomyłce. Pomyłkę w wyliczeniach wyłapałem następnego dnia gdy przystąpiłem do wykonywania moich kapitańskich obowiązków czyli analizy rozdań (słowo „obowiązek” jest tu jak najbardziej na miejscu bo ostatnio to zajęcie ma w moim wykonaniu charakter nieco masochistyczny). Otóż uzmysłowiłem sobie, że w rozdaniu nr 13 (nomen omen) Nasi Przeciwnicy po licytacji pełnej optymizmu zaproponowali kontrakt 6 pik. Licytacja zakończyła się lekkim zgrzytem ponieważ jeden z moich kolegów z drużyny dołożył kontrę do tej propozycji, a następnie, przy aktywnym udziale swego partnera, bardzo mało uprzejmie obłożył kontrakt bez czterech i zapisał 1100. Jak się okazało na drugim stole nasza para wykazała się dużą podejrzliwością do pana Piatnika i zakończyła swoje harce na skromnych 3 kierach (dokładnie brało się 9 lew w kierach lub pikach po prawidłowej obronie) biorąc 10 lew. To dawało nam pokaźne 15 pkt z rozdania. Niestety, w pośpiechu podliczyliśmy ze stołu otwartego 100 zamiast 1100 i za rezultat 270 wyliczyliśmy 7 pkt. Zamiast smakowitych 15. To „15” dawało wynik 21:9 (jeden pkt więcej i byłoby 22:8) zamiast 20:10.
Pomijając nawet nasz dotychczasowy marny urobek to mając na względzie wspomnianą życzliwość Naszych Przeciwników nie mogłem pozwolić by nasza pomyłka zaciążyła na ich honorze podejrzeniami jednego z moich sceptycznie nastawionych kolegów. Sceptyk bowiem niegodziwie wyraził przypuszczenie, że wbrew moim przekonaniom, przeciwnicy jednak podliczyli drugą połowę, a jedynie „zapomnieli” poinformować nas o różnicy traktując to jako rekompensatę swojej wcześniejszej życzliwości. Zdegustowany postawą kolegi zadzwoniłem w poniedziałek 23 listopada do Kapitana Naszych Przeciwników. Rozmowa, prawdopodobnie z przyczyn pozamerytorycznych, jakoś się nie kleiła bo Kapitan zasłaniał się słabą pamięcią i tym, że nie brał udziału w akcji „6 pik z kontrą” (co sugerowałoby, że kolegom z drużyny udało się zataić przed nim ten odrobinę wstydliwy fakt). Zupełnie tym niezrażony, w poczuciu obowiązku i wiary w bliźniego, wysłałem (dwukrotnie) mailem dokładny opis wszystkich 10 rozdań z II połowy z równie dokładnym rozliczeniem każdego. Po braku odpowiedzi wykonałem następne dwa telefony do Kapitana. Otrzymałem informację, że członkowie drużyny „coś sobie przypominają” ale sprawę chcą uregulować na następnym zjeździe.
Niestety, 3 tygodnie które dzieliły oba zjazdy okazały się zabójcze dla pamięci członków drużyny Naszych Przeciwników. 12 grudnia, gdy mi w końcu udało się ich złapać, oświadczyli, że niczego nie pamiętają z tego meczu a już w szczególności „6 pik z kontrą” (jak z rozbrajającą szczerością przyznał mi jeden z bohaterów „akcji”).




Jaki jest morał wynikający z tej opowieści? A no następujący:
1. Wbrew temu co sugeruje mój partner brydżowy wcale nie jest tak źle z moją pamięcią szczególnie na tle niektórych przypadków.
2. Liczcie, Drodzy Koledzy Brydżyści, bardzo dokładnie wyniki rozdań (szczególnie w meczach z drużynami, które podejrzewacie, że mogą być Naszymi Przeciwnikami)

Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku oraz powodzenia przy brydżowym stoliku

Życzy

Marek Koczwara wraz z całą drużyną BTG


P.S. Historię tę dedykuję Samotnej Matce ze Szczecina, która mimo ubóstwa i dwójki dzieci na karku nie zapomniała co należy zrobić gdy los przyniesie okazję w postaci nie swojego i nie do końca zasłużonego „prezentu”.


7 stycznia 2010, o 02:18
Zobacz profil Wyślij e-mail
użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 września 2008, o 20:56
Posty: 786
Post Re: Pamięć
Przyznam, że na naszych polskich boiskach brydżowych z taką sytuacją się jeszcze nie zetknąłem (gram w lidze już prawie 30 lat). Nietrrudno zgadnąć, że chodzi o MOSIR Rypin - BTG, zbyt wielu meczy nie wygrało :oops:

Pamiętam m.in taki przypadek, że w meczu I ligi (były takie czasy, że tam nasi grajkowie grali :lol: ), graliśmy z Rzeszowem, zapisano w obydwu kontrolkach 4S swoje, co oznaczało stratę 12 IMP - u nas przegrałem bez jednej. Wyniki policzone, protokół podpisany - w trakcie nocnych debat i analiz stwierdziliśmy, że gościu te 4S także przegrał. Idziemy następnego dnia do sędziego, a sędzia protokół podpisany, koniec, chyba, że przeciwnicy sprostują - po 5 następnych sekundach byliśmy bogatsi o 3VP, jako że przeciwnik (bodajże Romek Opaliński) potwierdził to bez wahania - zaskoczony, że wpisano swoje.

Cóż panowie z BTG jeden wiktor stracony, ale do zdobycia jeszcze wam zostało sporo, co mam nadzieję nastąpi już na tym zjeździe.

Pozdrawiam
Adam


8 stycznia 2010, o 11:48
Zobacz profil Wyślij e-mail
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 83 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL