|
|
|
Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 14:57
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 5 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
w_adam
użytkownik
Dołączył(a): 10 września 2008, o 20:56 Posty: 786
|
Alojzy Froncek
Wielkiej klasy gracz - jego poczynania miałem przyjemność śledzić już przed 30 laty, gdy studiowałem w Toruniu. O jego klasie świadczy nie tylko dżentelmeńska i miła postawa przy stole, ale także zachowana do końca błyskotliwa technika. W zeszłym roku wpadłem w sidła takiego zagrania. W stole posiadałem AW9xx do xx w ręku. zagrałem blotkę, na co p. Alojzy w tempie podłożył damę, zabiłem, przeszedłem do ręki i zagrałem do W9xx, blotka od obrońcy. Po długim wahaniu (docieniałem jednak klasę obrońcy) położyłem jednak W, i jako jeden z nielicznym wyrolowałem kontrakt, gdyż dama została dołożona z konfiguracji D10x. Pogratulowałem oczywiście celnego zagrania. Napradę czuję głęboki smutek, że nie będę już miał tej przyjemności zasiąść przeciwko p. Fronckowi - a była to zawsze dla mnie duża przyjemność grania przeciwko prawdziwemu mistrzowi minionej epoki.
Cześć jego pamięci
Pozdrawiam Adam Wujków
|
11 grudnia 2009, o 14:13 |
|
|
mietek
użytkownik
Dołączył(a): 19 listopada 2009, o 20:37 Posty: 802
|
Re: Alojzy Froncek
Cześć Jego Pamięci !
Froncek - Makowiecki -historia brydża naszego regionu
Roman Wachowiak
|
11 grudnia 2009, o 20:49 |
|
|
Radziecki
użytkownik
Dołączył(a): 5 grudnia 2008, o 09:43 Posty: 101
|
Re: Alojzy Froncek
Alka poznałem w 1995 roku kiedy pierwszy raz pojawiłem się na turnieju brydżowym. Razem z Adamem Makowieckiem wygrywali każdy turniej, który mogli wygrać. Grali trochę innym systemem - ale jak się potem okazało - bardzo rzadko się mylili a popierali to dodatkowo bardzo dobrą rozgrywką. Najpierw odszedł Adam Makowiecki - zaczął grać z Robertem Kadukowskim, któremu wpoił całkowicie nowy system i uczył go jak należy się go rozumieć i kiedy Robert zaczął już w miarę dobrze się czuć - zaczęli być groźni dla wszystkich - niejednokrotnie wygrywając turnieje. I jedna rzecz najważniejsza - zawsze uśmiechnięty - obojętnie czy wygrywał czy ktoś go ograł...
Niestety wygrywali coraz rzadziej - gdyż Alek grał coraz mniej - powoli ograniczając się do grania tylko w poniedziałek w Toruniu i to w nie każdy - aż w końcu zagrał ostatni turniej...
RIP
|
12 grudnia 2009, o 09:49 |
|
|
H_Klos
użytkownik
Dołączył(a): 25 września 2009, o 10:55 Posty: 142
|
Re: Alojzy Froncek
Mogę skopiować to co wpisał Radziecki, gdyż mieliśmy niewątpliwą przyjemność grać przeciwko parze Froncek-Makowiecki. Świetni gracze oraz prawdziwi brydżowi dżentelmeni, których już prawie niema. Cześć ich pamięci, to wielka strata. RIP
|
12 grudnia 2009, o 23:06 |
|
|
de Visee
użytkownik
Dołączył(a): 13 grudnia 2009, o 12:49 Posty: 71
|
Re: Alojzy Froncek
Przeciwko Alkowi grałem wiele razy. Wystarczyło, że siadał do stolika po lewej lub po prawej… Od razu się to czuło. Wielki Mistrz. Najlepszy w Polsce w konkurencji par w 1968 z Adamem Makowieckim. Później, w 1974, trzeci w Polsce, również w parach, tym razem z Jurkiem Masłoniem. A przecież nie każdy w naszym okręgu może się pochwalić, że był Mistrzem Polski… Jego zalet brydżowych nie ma co wymieniać, wszyscy je znali… Grał błyskotliwie i z polotem. Wielka kultura licytacyjna. Jako człowiek szalenie skromny i bezpretensjonalny. Dżentelmen w każdym calu. Będzie nam brakowało tego słabego 1BA, przygotowawczego 1karo i 1trefl- 16+, systemu w którym pobrzmiewały nazwiska dawnych sław światowego brydża, największych graczy jakich kiedykolwiek nosiła Ziemia: Belladonny, Garozzo, Forqueta, Avarellego… Systemu, któremu do końca wierny pozostał Alek.
Cześć Jego Pamięci.
Robert Kamiński
|
13 grudnia 2009, o 18:08 |
|
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 5 ] |
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 124 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|