Rzucam nowy wątek dotyczący gry na BBO.
Kolejny już raz spotkałem się z odmową ze strony bydgoskich grajków pogrania w lokalnym kółku na rzecz tłuczenia w turnieju turków i innych brydżowych murzynów.
Może mnie po prostu nie lubią lub nie chcą pograć i pogadać przy okazji
Ja osobiście zawsze przedkładam pogranie z kolegami, czy to w kółeczku, czy to w meczyku zamiast strzelania do brydżowego mięsa armatniego - czego i innym życzę

Pozdrawiam wszystkich kuj-pomorzaków (także Romana, Rafała, innego Romana i paru innych)
Adam

Być może trzeba sie zapytać nie 2 minuty przed grą , a 22 ...ale skoro uważasz że na twoją propozycję trzeba rzucić wszystko i wszystkich to może masz rację ...

Mietek widzę wziął i się obraził, a ja chciałem tylko zepchnąć "innostranny" wątek w otchłań niebytu bez konieczności kasowania go - dlatego coś podrzuciłem.

A tak na poważnie to zbyt często się z tym ostatnio spotykam.
Oprócz tego - lookam sobie wieczorami na BBO i widzę 20 naszych, z czego 18 gra turnieje - jakaś masakra - nie ma możliwości sklecenia kółka, można popatrzeć jak grają pomiędzy sobą czasem toruniaki, grudziądzaki - a bydgoszczaki??? ze świecą szukać.

Pozdr
A.

Adamie W. wiesz przecież ,że bardzo dużo ludzi ceni Ciebie bardzo.
Mam nadzieję ,że tym wątkiem przyczynisz się do powstania zalążka lokalnych turniejów w Bydgoszczy na BBO.
Jestem wielkim fanem gry w necie,muszę podzielić się z wami informacją o zakończonym zlocie brydżystów internetowych POLOPEN 2009.
Zachęcam do obejrzenia strony zlotowej i galerii zdjęć.
Zapewniam wszystkich,że poziom tego turnieju wcale nie jest niski.
http://www.2009.polopen.bydgoszcz.eu
Gra w internecie rozwija się szybko i warto by było stworzyć nasze bydgoskie turnieje.
POLOPEN 2009 wygral Geniu .