Szanowni koledzy, widzę, że w prezentowanym wątku informacje wymieniane są na poziomie dna i wodorostów, bo przecież nie można tego nazwać dyskusją ani wymianą poglądów, a do tego powinien służyć Hyde Park... W wielu miejscach nie zgadzam się z poglądami Michała. Dyskutujemy, często się sprzeczamy, ale robienie wątku z czyjejś pomyłki w tytule innego wątku świadczy o braku klasy z Waszej strony

. Naprawdę warto zakładać w takiej sprawie kolejny wątek? Czemu to ma służyć?
Nie oczekuję odpowiedzi na te, jakże retoryczne pytania. Wstyd... Trudno znaleźć stronę innego okręgu w PZBS, gdzie znajdziemy podobne "kwiatki". Smutne to!
Dla jasności, wiele "pisaniny" Michała uważam za zbędną
Nie zamierzam również wdawać się w dyskusję na temat mojego wpisu.
Grzegorz
