Kujawsko-Pomorski Związek Brydża Sportowego http://forum.kpzbs.host4u.pl/ |
|
Gramy dalej... http://forum.kpzbs.host4u.pl/viewtopic.php?f=3&t=350 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | eltomek [ 29 stycznia 2012, o 00:58 ] |
Tytuł: | Gramy dalej... |
Mam nadzieję, że Marcin jeszcze nie ma nas (mnie!) dosyć i jeszcze tu zagości Kolejne rozdanko (świeżynka) z fałszywką Gramy 3NT. ________A10 ________7 ________952 ________DW98762 D92______________K874 W1082___________D963 K1063____________74 43_______________K105 ________W653 ________AK54 ________ADW8 ________A 1. Wh-7h-3h-Ah (+) 2. Wd-3d-2d-4d (+) 3. Dd-Kd-5d-7d (-) 4. 2h-2c-Dh-4h (-) 5. 9h-5h-10h-6c (-) 6. 8h-7c-4s!-Kh - FR (+) 7. Ac-3c-7c-5c (+) 8. 3s-2s-10s-Ks (-) 9. Kc-5s-4c-8c (-) W tej chwili wynik na stole 4:5 W "dziadku" pozostają 4 dobre. Więc osiągalny rezultat 8:5 (P64C?, czy GIB lub Deep?) RHO zdejmuje niedołożoną wcześniej fortę kierową. (fakt zdjęcia w 9. lewie Kc, a nie odejście pika nie ma znaczenia dla problemu sędziowskiego) Jaki wynik powinien orzec sędzia - "litera prawa", czy "duch prawa"? Na wstępie odwoływałem się do Marcina, ale oczywiście opinie lokalnych sędziów mile widziane Pozdr. T. |
Autor: | MarcinW [ 29 stycznia 2012, o 12:51 ] |
Tytuł: | Re: Gramy dalej... |
W przypadku fałszywego renonsu jedyny przypadek, gdy ingerujemy w trakcie rozdania, to sytuacja kiedy fałszywka się nieuprawomocniła. Ta jest uprawomocniona (i gracz fałszywkujący lewy nie wziął), więc czekamy do końca rozdania. Obrońcy, jak rozumiem w rozdaniu łącznie wzięli: karo, 2 kiery, pika, trefla i do tego zagubinego kiera na koniec. Łącznie -2. Po jednej lewie rekompensaty (bo tyle się należy z przepisu) jest -1. Przed popełnieniem fałszywki kontrakt był na pewne -1. Czy strona wykraczająca odniosła korzyść? -1 jest nie lepsze niż -1, więc korzyści nie ma. Nie ma więc podstaw do odpalenia P64C. Mam nadzieję, że niczego źle nie policzyłem w lewach. |
Autor: | eltomek [ 29 stycznia 2012, o 13:14 ] |
Tytuł: | Re: Gramy dalej... |
Podliczyłeś dobrze, musi, że (+) i (-) po każdej lewie zadziałały I na koniec, P64A2(II) Cytuj: ponadto, jeżeli gracz wykraczający wziął później dodatkową lewę taką kartą, którą mógł przedtem przepisowo zagrać w lewie z fałszywym renonsem, jedną taką lewę przekazuje się stronie nie wykraczającej. Jak to interpretujemy? Odpalamy? Pozdr. T. |
Autor: | MarcinW [ 29 stycznia 2012, o 18:36 ] |
Tytuł: | Re: Gramy dalej... |
Wedle tego zapisu zrobiło się swoje. Niemniej jest to wycinek z MPB'97, w aktualnym nie ma takiego zapisu (brzmienie w MPB'07). To jeden z objawów powolnego porzucania "kar" na rzecz sprostowań, bo ten zapis powstał wyłącznie w celu karania. Wśród sędziów nie zaobserwowałem ciągotek do orzekania po staremu, ale za to jest dużo zawodników, którzy myślą że do dziś zawsze należy się lewka kary. |
Autor: | eltomek [ 29 stycznia 2012, o 18:48 ] |
Tytuł: | Re: Gramy dalej... |
Ładnie to koresponduje z przykładem 1. wątku równoległego. MPB ewaluuje, czy zawsze w dobrą stronę? Gość popełnia wykroczenie i potem pozwala mu się bezkarnie skorzystać ze zdobyczy "przestępstwa". Innym razem gość popełnia wykroczenie - pozbawiając się możliwości wzięcia lewy, po czym zostaje dodatkowo karany pozbawieniem kolejnej - z automatu Porzucamy kary na rzecz sprostowań.... Pozdr. T. |
Autor: | MarcinW [ 29 stycznia 2012, o 19:15 ] |
Tytuł: | Re: Gramy dalej... |
Cytuj: Gość popełnia wykroczenie i potem pozwala mu się bezkarnie skorzystać ze zdobyczy "przestępstwa". Yyy... Nie nadążyłem, jakiej zdobyczy? |
Autor: | eltomek [ 29 stycznia 2012, o 19:57 ] |
Tytuł: | Re: Gramy dalej... |
Forta, którą schował do rękawa... |
Autor: | MarcinW [ 29 stycznia 2012, o 20:08 ] |
Tytuł: | Re: Gramy dalej... |
eltomek napisał(a): Forta, którą schował do rękawa... Ale gdzie jest korzyść? |
Autor: | eltomek [ 29 stycznia 2012, o 20:15 ] |
Tytuł: | Re: Gramy dalej... |
Facet chowa asa do rękawa, następnie go wyciąga i bierze lewkę - nie umiem inaczej wytłumaczyć korzyści. Chodzi o korzyść w tym momencie, a nie w kontekście całego rozdania... co by było gdyby.... W tym konkretnym rozdaniu obrona wzięła 5 lew i więcej poza fortą z rękawa nie ma. Bierze na nią 6 lewę w rozdaniu... Rozumiem, że gdyby ta forta została w ręce obrońcy, który nie dochodzi do piłki, werdykt byłby taki sam. +1 czyli swoje. Bo automat P64A2 działa. Czy wtedy szukalibyśmy sprawiedliwości na stole: co by było gdyby...? A jaką korzyść miał obrońca z przywoływanego przykładu poprzedniego wątku? |
Autor: | MarcinW [ 29 stycznia 2012, o 21:10 ] |
Tytuł: | Re: Gramy dalej... |
eltomek napisał(a): Facet chowa asa do rękawa, następnie go wyciąga i bierze lewkę - nie umiem inaczej wytłumaczyć korzyści. Chodzi o korzyść w tym momencie, a nie w kontekście całego rozdania... co by było gdyby.... Skoro wynik rozdania jest taki sam, to nie odniósł korzyści, w każdym razie ja tak to czuję i tak też opisuje to MPB. Cytuj: Rozumiem, że gdyby ta forta została w ręce obrońcy, który nie dochodzi do piłki, werdykt byłby taki sam. +1 czyli swoje. Bo automat P64A2 działa. Czy wtedy szukalibyśmy sprawiedliwości na stole: co by było gdyby...? Nie nie szukamy, zapisalibyśmy swoje. W obu przypadkach niewykraczający nie mają szkody, a wykraczający korzyści, więc nie ruszamy do P64C, tylko pozostajemy w ramach automatu z P64A. |
Strona 1 z 2 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |