Kujawsko-Pomorski Związek Brydża Sportowego http://forum.kpzbs.host4u.pl/ |
|
Prosta (??) obrona prostego bezatu http://forum.kpzbs.host4u.pl/viewtopic.php?f=3&t=296 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | w_adam [ 25 lipca 2011, o 10:37 ] |
Tytuł: | Prosta (??) obrona prostego bezatu |
W celu powrotu do właściwego zadania forum mały problemik obronny. Maksy Po krótkiej licytacji - po prawej 1S, my pas, drugi 1NT pas pas pas Mamy: A1064, 10532, 104, DW5 Partner zawistował 2karo. Wyjechał stolik: K9532, AW9, 95, A94. Wróg małe, my 10 i D od rozgrywającego, następnie 4 kier do waleta w stole (od partnera 6) i 9 karo w koło - partner utrzymał się W karo i po dłuższym namyśle wyszedł w damę pik - król, as i gratulacyjny walet od rozgrywającego. Co dalej ??? A. |
Autor: | eltomek [ 25 lipca 2011, o 11:54 ] |
Tytuł: | Re: Prosta (??) obrona prostego bezatu |
Wygląda na to, że rozgrywacz ma coś na kształt: W____________W K(D)xxx_______K(D)xx ADxxx________ADxxx xxx__________xxxx Różnica obu rąk dotyczy składu kierowo-treflowego. Jaką ma wartość kierową wie tylko on i nasz najwieksz wróg. K cl chyba(?) już mu się nie mieści. Gram D cl. Na pewno weźmiemy jeszcze 2 piki (partnerowi pozostały 87 do podegrania 9), karo i 2 lub 3 trefle. Wyszłoby nawet w porywach 8:5 dla nas, jeżeli rozgr. ma rękę z damą kier, a nie Koniem i trzema treflami. Jeżeli jakimś cudem ręka rozgrywającego wyglądałaby tak: W, Dxx(x), ADxxx, Kxx(x), to końtrakt byłby niezatapialny i nie byłoby go tutaj Pozdr. T. PS. łudzę się, że chociaż w tej kwestii się ze mną zgodzisz |
Autor: | w_adam [ 25 lipca 2011, o 13:00 ] |
Tytuł: | Re: Prosta (??) obrona prostego bezatu |
Drobna podpowiedź - sugestia co do składu. Po pierwsze, gdyby rozgr miał 3 kiery partner miałby szansę dołożyć wyższego (dał najmniejszego możliwego), po drugie ops chyba grałby w swoje najdłuższe kolory, a nie w ten gdzie ma 3-3, co mogłoby grozić wyrobieniem opsom fort w kierach. Zatem logiczne jest założenie, że rozgr ma skład 1453 bez króla trefl. Podaj i uzasadnij dokładnie dalszą obronę - wówczas dowiesz się w jakim zakresie się z tobą zgadzam A |
Autor: | eltomek [ 25 lipca 2011, o 21:22 ] |
Tytuł: | Re: Prosta (??) obrona prostego bezatu |
OK. teraz zauważyłem niebezpieczeństwo wtrysku. Życzeniowo wymyśliłem sobie, że po odejściu D...W cl, As wyjedzie na stół w 1. lub 2. ruchu. Po dwukrotnym przepuszczeniu, zdejmie dwa kiery asa karo i wpuści nas ostatnim kierem. Przyjdzie nam grać pika do 9 w stole, a przy okazji, w międzyczasie, prawie udusimy partnera. Odchodzimy w kiera, zachowując na później trefelki. Rozgrywający sam nie jest w stanie ich wyeliminować przed oddaniem kiera. Rozgrywający po ew. wyrobieniu kar, nie będzie miał do nich dojścia, a my w końcówce zabierzemy należne lewki treflowe. Granie od razu trefli ma szansę powodzenia tylko wówczas, gdy nasz ma K10x. PS. co do sugestii grania najdłuższych kolorów. Nie do końca się zgadzam. Przy Kxx kier może grać tak samo. 1' impas kier nie stwarza żadnego niebezpieczeństwa. 2' przede wszystkim gra na to, że mam w karach W10x, a wtedy rozdanie dla niego się kończy. Pozdr. T. |
Autor: | w_adam [ 25 lipca 2011, o 21:35 ] |
Tytuł: | Re: Prosta (??) obrona prostego bezatu |
Teraz mogę się z tobą w tej części zgodzić - oczywiście żaden przymus nie grozi, ale wpusk kierem niestety tak. Jak sam widzisz nie było to takie proste, szczególnie przy stole. Pozdr A |
Autor: | kszwenk [ 27 lipca 2011, o 08:34 ] |
Tytuł: | Re: Prosta (??) obrona prostego bezatu |
Tomek, czy dla rozgrywającego możemy mieć W10x karo? Czy nasz partner może mieć w karach Kx2 i zawistować dwójką? |
Autor: | eltomek [ 27 lipca 2011, o 13:57 ] |
Tytuł: | Re: Prosta (??) obrona prostego bezatu |
Pewnie trudno będzie mi obronić tę tezę .... ale powalczę Mam dwie równie "wiarygodne" wersje: 1. Wistujemy 3/5 2. Rozgrywacz tak radzi sobie z liczeniem do 13(14) jak ja Pozdr. T. |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |