Turniej Par-maksy

Słuchasz licytacji
z lewej 1pik -pas -2pik--??

a posiadasz karty
K83 , Ak83 , 98 , Adw9

dałeś x ?? spasowałeś ??

z lewej i tak ..............6 PIK

pas-pas -i se możesz jeszcze raz zalicytować COŚ

Na takie licytacje zawsze chowam w zanadrzu pasa - to może być względnie normalny kontrakt. Otwierający ma zapewne Coś w rodzaju ADWxxx x AKDxxx -, czy też ADW109 x AKDxxxx. Jeśli opozycja gra blackwoodem wykluczeniowym (nie zaszkodzi zapytać), to nie zdziwią mnie dwa renonse u rozgrywającego.

Król pod impasem za dobrze nie wygląda i nie łudzę się też, że moje oba asy obiegły. Niby jest pytanie czym jegomość wejdzie do stołu, żeby dwukrotnie wykonać impas, co przy singlu w jego ręce w jednym z bocznych kolorów może oznaczać wpadkę bez 1. Martwi mnie jednak, że krótkość karo w stole lub dwa renonse (a może nawet... K karo w dziadku!) umożliwiają realizację kontraktu. Jeśli Panowie nie grają wykluczeniówką, są raczej słabszą niż silniejszą licytacyjnie parą, a poziom sali nie jest wysoki w strefie szlemowej - mogę lutnąć z nudów, choć dalej mi się nie spieszy. Jeśli przynajmniej jeden z tych warunków nie jest spełniony to bez emocji dokładam pasa - licząc, że panowie są poważni i kontrakt chodzi i jako jeden z nielicznych nie skontrowałem. Jeśli panowie są niepoważni, a kontrakt nie chodzi to rzędzie 650 moja samotna biała flaga na -50 będzie tak samo dobrym zapisem. Jeśli panowie trafili, to trudno. Nie można chodzić kilka razy w miesiącu na wojnę i liczyć, że w za każdym razem w kilkudziesięciu rozdaniach ani razu nie postrzelą.

No, ale ja dopiero uczę się grać jakoś sensowniej, więc z chęcią poznam opinie innych.

PS
W poprzednim kółku tylko w założeniach niekorzystnych mogę nie wyjąć czerwonego kartonika z X po środku, a w założeniach korzystnych na pary o sumie WK > 30 bez namysłu wyciągnę 2NT w znaczeniu klasycznym, z trzymaniem. xD

ADWxxx-xxxx
--------xxx
Akxxxx--DW
x-xxxx

po kierowym 13 lew

Ło matko, 7 kier u nas -2 jest (jeśli dobrze liczę), szkoda że partner się nie poczuł na wejście, bo wtedy może wymyślę przy stole.
Swoją drogą dzielne 2 pik z 3 niezbyt atrakcyjnych oczek? 3 pik wydawałoby mi się bardziej na miejscu.

A co grywała sobie sala?

PS
W poprzednim poście podmieniłem "trefl" na "karo", bo o jednym pisałem, a o drugim myślałem.

Posiadasz Ax, A, K10xxxx, AKxx, mecz my po. Licytacja (taka lub podobna)

wróg__P___wróg__Ty
1H___pas___2H___X
4H___pas___pas__5D
5H___pas___pas__???

co teraz??

Aha, jeszcze jedno, Mieczysław przy szlemiku kierowym jak w 7-mio kartowej końcówce zagrasz karo a nie kiera, to nie musisz zgadywać gdzie jest 9-ka kier, musisz tylko trafić skład - jak gość wyrzuci pika, to po walecie T przebijesz w stole trefla, jak wyrzuci trefla, po WT przebijesz pika i już....

A