4 pik- z ch powodów:
1. eliminacja: w trefla nie- nawet, jeżeli P. ma singla, to przebitke może dostać od dobrego W kier, a raczej ma 4 i to z wałkiem; w karo- Mietek by mnie zabił, a ja jeszcze chcę się nacieszyć życiem; w kiera- tak samo, jak w karo (jak ma wałka kier); zostaje pik
2. ludź ma być może 3 piki i i tak będzie je u mnie impasował
3. przecież wróg nie widział moich pików, bo karty staram się trzymać przy sobie, jak będzie się starał conieco podejrzeć-ewentualnie lekko je odkryję i schowam D pod 10 i może postawi K z obawy przed drugą D u mojego P
4. po wzięciu czegokolwiek będę miała zawsze dobre odejście- w pika
5. jeżeli ma 7 kierów z asem lub 3-6-0-4-trudno, wygrał, ale wtedy nikt by nie pytał, w co odwistować, jeżeli ma 3-6-3-1 lub 2-6-4-1- ma tylko 7/8 lew, jeżeli ma 1-6-2-4 lub 2-6-1-4, to jest jeszcze szansa, że mój weźmie lewę kierową (ale jak P ma 3-4 piki i x nie wynosi, to następny turniej gramy z kim innym) , jeżeli zalicytował (a czasem P tak robi) na składzie 4-6-2-1 dalej nic sie nie dzieje
Podsumowując- 4 pik wydaje się najmniej głupia
Ala
