To co pisze Tomek o "gabinecie" jest wbrew pozorom bardzo istotne.
Sam prezes w pojedynkę nie jest w stanie zagwarantować sprawnego i efektywnego działania związku. Może to zrobić tylko Zarząd, w skład którego będą wchodziły osoby odpowiedzialne a to za rozgrywki, a to za sędziowanie, a to za młodzież, a być może i także za kontakty biznesowo-polityczne w celu pozyskiwania środków. Muszą to być osoby, którym się będzie chciało chcieć.

Pozdrawiam
A

Gabinet jest 15 osobowy, tylko ilu z tych osób coś robi? Gdy wstępowałem do związku zarząd liczył 3-5 osób i to jest optimum. Teraz mamy inne czasy, prezes powinien być menadżerem, lobbystą, umieć pozyskiwać sponsorów, bez tego nigdy nie spopularyzujemy naszej dyscypliny wśród młodzieży, a w turniejach będą symboliczne nagrody plus uścisk ręki prezesa i obowiązkowe selfi na główną stronę.

...a jakież to pozory???
Jam śmiertelnie poważny.

Miłe Panie i Panowie bardzo mili.
Skoro ma być na poważnie…
Mam taką sugestię do przyszłego miłościwie nam panującego, kimkolwiek będzie. Jeśli mamy mówić o przyszłości związku – mówmy o KONKRETACH. Z całym szacunkiem, ale „przywrócenie zmagań” nic nie znaczy. Tak samo jak „postawienie na rozwój brydża wśród młodzieży”.
Przyszły Panie Prezesie / Pani Prezes: chcemy słyszeć, co KONKRETNIE zrobisz (a jeszcze lepiej, co już zrobiłeś). Przykłady? Proszę bardzo.
Chcemy od Ciebie słyszeć:
1. Zadzwoniłem do Bogusia Kupczyka i zapytałem, jak to możliwe, że w Brodnicy młodzież gra, a wszędzie indziej nie. Powiedział mi, co i jak mam robić.
2. Ustanowiłem nagrody za wygranie ligi (okręgowej i III). Niech to będzie symboliczny puchar i dyplomy dla zawodników. Na pamiątkę. Mam też pomysł, że drużyna, która wygra ligę, nie płaci za przyszły sezon (ten akurat pomysł próbuję podsunąć mniej więcej od pięciu poprzednich prezesów – ale wszyscy mieli go gdzieś. Możesz więc go wziąć za swój. Gratis).
3. Powiem wam, kto będzie dział w moim prezesowym teamie i za co KONKRETNIE będzie odpowiedzialny. Będę regularnie publikował nazwiska oraz sprawozdania z naszych działań.

I tak dalej, i tak dalej. Życzę Ci, co by inwencji Ci nie zabrakło.
Na wszelki wypadek powtórzę: KONKRETNIE (mam nadzieję, że słowo to oznacza w Bydgoszczy to samo, co w Toruniu). W Chełmnie nie trzeba tego tłumaczyć. Tam wiedzą, co to Konkret.

Pozdrawiam, Robert

Cześć,

Wszystko co szanowni koledzy piszą od "pięciu prezesów" to piękne słowa, ale na razie mamy jednego kandydata.

Panowie wszechwiedzący, może dość pouczania, pokażcie jak to się robi ! Paplać i krytykować od pokoleń to takie tam.

Pozdr
AB

@Robert, Ty chcesz żeby kandydat Ci coś poopowiadał.
Sądzę, że sukcesem jest to, że jest kandydat.

Oczywiście. I mam mnóstwo sympatii dla tej kandydatury (życzę Michałowi samych uspiechow). Mówię tylko, że fajnie by było, żeby znów nie skończyło się na przedwyborczym pierdolamento, po którym nie dzieje się nic. A poza tym, co się martwisz? Niech gość naobiecuje, to się go potem rozliczy...

... tak to się robi!


Pewnie Adach się uśmiechnie.... ale nigdy nie miałem i nie mam zamiaru rozliczać nikogo, kto robi coś społecznie (a o tym niestety stanowi ustawa).
Pewnie, że często można było zrobić coś lepiej, albo więcej. Pewnie każdy prezes przyjmie ochotników do prac społecznych.
Krytykować można, a w moim przekonaniu trzeba, wszelkie ruchy "patologiczne", związane z możliwościami decyzyjnymi, typu: jest vacat, to ja szef wszystkich szefów, sobie go zagospodaruję (nic osobistego).

PS. tak Robert, zarejestrowałem emotkę na końcu.

Jak zwykle, chyba ktoś czegoś nie rozumie lub nie chce zrozumieć :

Kandydujcie, przedstawcie programy i zaplecze, później podejmujcie trudne decyzje jako Prezes lub Osoba z Zarządu, a na koniec przedstawcie bilnas kadencji.

Jeżeli jednak forma konstruktywna jest Wam obca, kręci Was tylko "rozliczanie" i krytykowanie, nie dziwcie się, że zgłosił się jeden kandydat.


PS

Eltomk-u czy piszesz o swoich występach w 2 lidze 2018/2019 w skutek zajęcia vacatu?

Dzień dobry

Tylko przyszłość !

Pozdrowienia

Jarek

PS
p Adach był bardzo dobrym prezesem !