Słyszałem, że masz niezbyt równo "pod dachem", ale jakbym wiedział że aż tak to bym zignorował twoje chamskie zaczepki.

Oczywiście, możesz nie honorować przepisów PZBS-u i sędziów tam zdobywających licencje, ale wtedy graj sobie w jakiejś żulerni na zapałki albo na pety jak wolisz..

Wekslami od takich jak Ty to można sobie jedynie ściany tapetować w piwnicy, nie mówiąc już o słowach i zapewnieniach twoich "Mężów zaufania".

Masz kasę, wpłacasz i gramy - nie masz to pędź na inny chat i nie marnuj mi czasu

Forma prawna jest prosta - zawody sportowe z wpisowym i nagrodami (oczywiście od wygranej powyżej 2000 płacisz podatek) - ale cywilizowane formy postępowanie nie dotarły jeszcze "pod strzechy"

Do: Cherry_

Masz rację Kasiu, nie ma co z tym osobnikiem dyskutować.

panienką to Ty sobie możesz nazywać swoją matkę jeśli Ci na to pozwoli. Dla Ciebie zawsze będę per Pani , ewentualnie możesz się w ogóle do mnie nie odzywać, jeśli nie chcesz bym powróciła do tematów sprzed lat 4.

Koniec. Kropka.

Dobra , to sprawa jest załatwiona ,. z grzywki - jak to mówią w Grudziądzu , Pan Leszcz pseudo"możesz nie honorować przepisów PZBS-u i sędziów tam zdobywających licencje" był pękł , widać nie potrafi poczytać nawet przepisów , do których go odesłałem , ale " chce robić pieniądze na Sorokę" W zasadzie to było wiadome od początku , tylko po co wycierać sobie gębę zawodnikiem , do którego poziomu nie dorównasz nawet gdybyś przeszczepił sobie parę tysięcy dodatkowych synaps( trudne słowo - sprawdzić w encyklopedii). Mam nadzieję,że w związku z faktem pęknięcia leszcza , uświadomiłem już paru ludziom , kto , co i jak . Specjalne podziękowania dla Michała Lewińskiego i Pana Krzysztofa Gusowskiego( którego nie znam , ale którego chętnie poznam , albowiem klarowny i wyważony Jego post w sprawie Leszcza mi odpowiadał treścią)
PS.
Masz rację Kasiu ( cokolwiek by to nie znaczyło , gdyż jako rzekłem nie znam się na Waszych imionach , jeno nickach)

Ale ja do Ciebie się nie odzywałem wcale a wcale , egzaltowana "Makowa Panienko" , jak nie rozumiesz kolejności zdarzeń( tu postów) w tzw logice normatywnej to zapytaj swego Motyla Emanuela , może On bardziej lotny w te klocki( na podst kreskówki dla dzieci oryg. O makové panence a motýlu Emanuelovi, Václav Bedřich, Czechosłowacja 1972)

WOOOOW!!!!!
Już się miałam zbierać do domciu po ciężkim dniu pracy, ale jeszcze postanowiłam sprawdzić, czy forum się "rozruszało". Oczy ze zdumienia przecieram jeszcze do tej pory!

Panowie!!!
Proponuję, zamiast obrzucać się "bufonami" czy bufonami na forum, wymienić się prywatnymi numerami telefonów/adresów/maili i załatwić kwestie dotyczące ustalenia szczegółowych warunków gry w cztery oczy/dwoje ust, bo rozumiem, że termin udało sie dogadać na koniec lipca. Mam jeszcze prośbę, żebyście rozważyli możliwość oglądania Waszej gry, bardzo chętnie obejrzałabym taki pojedynek, jeżeli nie na żywo, to może w internecie? Dajcie znać, gdzie, kiedy i na jakich zasadach gracie.

A tak po części z innej beczki, po części w temacie:
Co takiego ma w sobie gra na pieniądze (nie mówię o stawkach Adamów, które są absolutnie poza moim zasięgiem, ale o pieniądzach symbolicznych, np. typu 1PLN/pkt)- jest ciekawsza, fajniejsza, daje więcej satysfakcji, gra się w jakiś inny sposób, czy może jeszcze coś innego? Gdybym miała wybierać, czy grać turniej bez żadnych nagród, czy stolik na jeszcze słabszych grajków, niż ja, dający mi 99% szansę wygrania całkiem fajnej sumki, bez wahania wybrałabym turniej.

Eltosiu-
emocje, jakie wywołał Twoj post to teraz PIKUŚ!

Pozdrawiam wszystkich
Alicja Kupczyk

Jak widzisz nasz megaloman-gawędzisz to cykor i pewnie gołodupiec - wekslami to on sobie może płacić za toaletę.

Do trotto:
Jak proponujesz stawkę leszczu to bądź wypłacalny - bo czasami ktoś cię na widły weźmie - szkoda, że pękasz bo bym cie nauczył pokory za 20 tyś

A tak ogólnie to nie mam nic do pana Soroki - spokojny człowiek a to już wiele

Pozdr dla Ali i Reszty Świata

Ja Ci postaram się to wytłumaczyć Alicjo, na spokojnie , no jak raz Twój re-post jest wielce sensowny i grzeczny , w odróżnieniu od postów innej userki "że niby na temat" , a w rzeczywistości zawierający a) kłamstwo , którego wykasowania domagam się od Administratora , dziwne ,że jak dotąd bezskutecznie , ale widać takie u Was zasady. b) Jej osobiste impresje odnośnie mojej skromnej osoby , mające zapewne wzmocnić ducha walki u jednego z adwersarzy.

Gra na pieniądze ma w sobie klika celów , wśród nich ten , który podał Adach( udokumentowanie swej wyższości nad m.in.Mirkiem Soroką jest najgłupszy , jak widać samo obrażanie tak klasowego Gracza( pod Jego nieświadomość) nie wystarczyło Adachowi. Szczęśliwie "W_adam" niejako potwierdził fakty ze Adach rzucił rękawice itd , jak widzisz , nie trzeba było długo czekać, aż rękawica została podjęta i to- co ciekawsze przez gracza o wk " słabszym" od wk Michała , co chyba świadczy o tym, ,ze dla kogoś kto się orientuje who's who w polskim brydżu , nie było aż tak straszną rzeczą podnieść stawkę niemalże dziesięciokrotnie i spokojnie czekać na efekty.
Inne cele to:
a) zaangażowanie w grę( jeśli grasz " o coś" w naszej kulturze owe coś to , niestety brzęcząca moneta , tak już nas ukonstytuowało życie, to bardziej się sprężasz , nic nie boli tak bardziej , jak uderzenie po kieszeni
a1) co za tym idzie wyeliminowana jest do minimum tzw " frywolność w grze"( np w realu czy w necie czasem zapewne myślisz sobie np tak:" a co mi tam zablokuję po partii słabym i dość krótkim kolorem , może ich wyrzucę z gry" na pieniądze to już musiałabyś ostrożniej , bo to jednak strata bardziej wymierna)
b) wbrew pozorom - może to dziwnie zabrzmi - grając na pieniądze wyrabiasz w sobie kilka niezbędnych elementów własnego behawioryzmu , które póżniej będą Ci przydatne w osiąganiu sukcesów sportowych a to:
b1) - technikę( bardziej starannie grasz , analizujesz)
b2) taktykę( liczysz virtualny szmal i stwierdzasz :" ta akcja mi się nie opłaca"- podobny motyw co w pokerze)
b3) odpowiedzialność za wynik( np dochodzisz do banalnego ale jakże słusznego wniosku: po to by mieć większe szansę wygrania poprawię swój warsztat licytacyjny , to mi się opłaci)
itd , Oczywiście owe obliczalne wartości są obce memy adwersarzowi , bo Onże zaśle[piony , nie patrzy na to lecz , nieco wystraszony zapewne wymyśla kolejne przeszkody quasi formalne( jakieś weksle którymi miałby tapetować piwnice , jakiś hotel Red itd) Rozumiesz sama ,że owe z pozoru brzmiące logicznie " warunki" są niczym innym niż swoistym kołem ratunkowym na wszelki wypadek. Ja mu np powiem: a po cholerę mi jakiś " hotel Red" w Grudziądzu? co mam nabijać kabzę hotelarzom , oczywista sprawa ,że wówczas mój Adwersarz stwierdzi:" Hintertan nie zgodził się na moje warunki, zerwał więc umowę przedwstępna"
Sprawa jest typu "Ewident" co sama niejako słusznie zauważyłaś Alicjo w swoim poście . chyba jest jakiś klub brydżowy w Bydgoszczy lub w Grudziądzu posiadający screensa ( zasłonę do gry) chociaż jednego? to idealne warunki do gry i na dodatek korzystne zarówno pod względem ekonomicznym , jak i dla wygody ew .Kibiców , oczywiście ja ze swej strony serdecznie cię zapraszam , moich Kiboli zaś już wstępnie zadeklarowało się coś ze 4- 5 ( może to nie jest liczba imponująca , ale zważmy odległości dzielące Grudziądz od innych miast to i tak nieżle).

PS jeszcze jedno wyjaśnienie Tobie Alicjo , bo może to wydać się Tobie dziwne , dlaczego nie zgadzam się na tzw" licencjonowanych Sędziów PZBS "itd ( quote z Adacha) . to proste , ale tylko dla kogoś kto zadałby sobie trud przestudiowania przepisów prawa , do których odesłałem swego adwersarza , otóż tego typu zakład wzajemny wynikający z gier jest zabroniony przez prawo- właśnie art 413 par 2 KC , ściślej sam zakład nie jest zabroniony( dlatego ja oficjalnie o tym pisze) ale niemożliwa jest ewentualna egzekucja wynikająca z realizacji zakładu , zajmować się tym mogą jedynie powołane do tego z mocy Ustawy podmioty prawne- np zakłady typu " totalizator piłkarski".Ergo : żaden Notariusz nie może ( po prostu nie może złamać prawa ), i nie przyjmie tego typu umów. A co z sędziami zapytasz zapewne?( przypominam : licencjonowanymi przez PZBS) Zasada podobna ale wynikający z mocy prawa Regulaminu Dyscyplinarnego PZBS:" 1)kto czyni z brydża sportowego przedmiot hazardu , podlega każe itd , 2) kto pomaga w tymże( a więc i Sędzia) podlega każe itd" Trudno wiec wymagać od " licencjonowanego" by łamał prawo już na starcie.
Rzecz jest prosta jak konstrukcja młotka: bierz Pan 5 koła ziela do kieszeni , zasłonę i męża zaufania , siadaj i graj , im szybciej ogłosimy urbi et orbi golasa tym będzie ciekawiej,Zauważ Alicjo , ze gdyby ktoś z nas chciał kogoś okraść( a nie uczciwie wygrać) to np zaraz po skasowaniu wygranej przegrany zaczaiłby się na wygranego z cegła w ręku za rogiem i spox , ostatecznie łatwiej jest kraść par excelance jako bandyta niż oszukiwać( bo tego boi się nasz bohater z Grudziądza) jako brydżysta
Adam Hintertan

Co ty masz do Pana Soroki , to ja dokładnie sobie przeczytałem i to było bezpośrednim powodem mego nie tylko postu ale nawet i zalogowania się tutaj.Na szczęście jeszcze admin owego passusu nie wykasował i wszyscy mogą to przeczytać sobie- zauważ Pan Panie Maliniak,ze nawet Michał się obruszył na takie chamskie zaczepianie Mirka pod Jego nieświadomość i - mimo ,że zapewne nie darzy szczególną estymą Soroki , to jednak poniekąd był obiektywny( Pan Krzysztof zaś ( rejent) dobitnie oświadczył co sadzi o tego typu enuncjacjach , którą popełniłeś , wykazując się wręcz nieprawdopodobnym chamstwem!!!!!
Nigdy nie zależało mi ,by puszczać z torbami takich prymitywów jak ty , niemniej , wiem z własnego doświadczenia ,że dopóki tego typu gościa któś nie walnie po kieszeni to będzie ów gość bezkarnie uprawiał swój moralny ekshibicjonizm i to w blasku fleszy( przynajmniej w blasku fleszy grudziądzkich - aj - waj big deal!!)
Pokaż , wiec że nosisz spodnie , bierz kasę do kieszeni i przestań wydziwiać , bo jeszcze ( mam nadzieję) są tutaj ludzie , którzy potrafią czytać słowo pisane!

Jest gorzej niż się spodziewałem ze zdrowiem pana H. .

Nikt nie będzie sprawdzał twoich kieszeni leszczu (to obrzydliwe) - wpłacaj zaliczkę - później wadium - wszystko będzie zgodnie z prawem !

To co proponujesz to hazard i działania poza prawem.

Już myślałem, że pan Lewiński to szczyt nietaktu - sorry Michał - pan H. jest niedoścignionym ideałem w tych sprawach pan Soroka to super przy was!!!

Pozdr
AB

Pan Leszcz łaskaw był wykonać pusty przebieg , jako ,że puste przebiegi niewiele nowego do sprawy wnoszą , należy odnotować jedynie to ,że najwyrażniej jednak mózg Pana Leszcza reaguje prawidłowo , zgodnie z odruchami psa Pawłowa: czuje się On zażenowany swym cynizmem wobec Soroki i próbuje sklecić coś na kształt apologii , choć zaiste do mistrza gatunku - Józefa Flawiusza jeszcze trochę brakuje .Doskonałość dojrzewa powoli , wiec hebluj synek, hebluj , tatko przyjdzie i siekierą poprawi!