Teraz jest 28 marca 2024, o 23:29


Regulamin działu


Zarząd KPZBS informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na Forum.
Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania, w ciągu 24 godzin, listów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy też propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady Netykiety.

Przypominamy, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 IV Turniej Przyjaciół Brydża 
Autor Wiadomość
użytkownik

Dołączył(a): 27 października 2008, o 13:30
Posty: 183
Post Re: IV Turniej Przyjaciół Brydża
"Po drugie chciałbym wyjaśnić, że linia pomiędzy VIPem a zawodnikiem jest dosyć śliska, gdyż jak proponujecie zakwalifikować osoby zrzeszone w KPZBSie i pełniące określone funkcje czy to społeczne, czy też stanowiska dyrektorsko-prezesowskie, takie jak Tomek Latos, Zbyszek Jasiecki itd.. Czy dla takich osób proponowalibyście szukania kolejnych VIPów, czy też sparowania ich z innymi graczami naszego okręgu. Stąd właśnie wzięły się pary na pozór zawodowców, gdzie występowało dwóch zrzeszonych członków związku (trudno wtedy wskazać kto robi za zawodowca a kto za VIPa)."

Tak, różnica pomiędzy VIP'ami a vip'ami rzeczywiście może być dość zatarta; szczególnie w przypadku, gdy nie chcemy jej zauważyć. Raczyłeś Adam wskazać nazwiska, z którymi rzeczywiście nie warto dyskutować, bo mogą spełniać warunki zarówno VIP'ów, jak i GRACZY. Tak sobie obejrzałem tabelę wyników i ciekawe jest jaki był VIP z VIP'em lub VIP z GRACZEM (bo chyba nie chodzi o turniej dla GRACZA z GRACZEM) wśród par, które zajęły następujące miejsca: 2, 4, 5, 13, 14, 17, 23, 24, 25, 35, 53. Wg. mnie równie wątpliwych par było więcej, ale niemal 25% uczestników, którzy, oczywiście tylko moim zdaniem, nie powinni w nim uczestniczyć, to wystarczający odsetek, aby ideę turnieju uznać za co najmniej mało zrozumiałą.
ML


14 kwietnia 2010, o 22:11
Zobacz profil Wyślij e-mail
użytkownik

Dołączył(a): 10 stycznia 2010, o 18:50
Posty: 18
Post cymbalistów było wielu
Znany polski wieszcz napisał: "...Cymbalistów było wielu, ale żaden z nich nie śmiał zagrać przy Jankielu.."
Jakże wymowny moze stać się ten wers...gdy zabrzmi: "...Demagogów mamy wielu, ale do pracy śmiałków jest tak niewielu"
Obiecałem sobie, że nie będę wdawał się w żadną polemikę na tym forum, ale kiedy czytam tych kilka postów..przyznaje szczerze..., czegoś nie rozumiem. Tomek, od dłuższego czasu szukacie sponsora, który dałby Wam ponowną szansę gry w drugiej lidze, bo poza aspektem czysto sportowym (potencjał macie) jest niestety wymóg o wiele trudniejszy...kasa, więc jak myslisz czemu służy ten turniej...?
Czy temu o czym napisałeś? Jeżeli tak myslisz, nie dziwi mnie to, że tak tudno jest znależć Waszej druzynie i innym takich mecenasów, którzy chętnie wydadzą pieniądze na właściwą promocję swojej nazwy...tradycji, produktu. Skoro nie potrafimy trochę głębiej przypatrzeć się temu co się odbywa i jaką naczelną zasadą się to kieruje, mamy obraz taki a nie inny...albo krótko mówiąc żaden.
Nie będę nikogo gloryfikował odnośnie pomysłu i podstawowych celów turnieju Przyjaciół Brydża i jego organizacji,...ale z całą radością powitam nowych wysoce kompetentnych doradców z olbrzymin zapałem, którzy okażą się lepsi od "Jankiela".., którzy potrafią tworzyć, a nie fałszować....
Domyślam się, że kiedy nie ma się co powiedzieć....to się pisze.
pozdrawiam
Jarek Żurawski
...a dobór listy...Tadziu, Benek...poświęcają swój czas, swoje pieniądze...może ktoś może nie utozsamiać ich z VIP-ami...ale do przyjaciół należą...bo prawdziwych poznaje się ponoć w biedzie, albo chociażby Zenek, którym wielu z Naszyc kolegów pomógł moze nie sportowo, ale życiowo. Zanim kogokolwiek ocenimy...poznajmy go bliżej


15 kwietnia 2010, o 09:47
Zobacz profil Wyślij e-mail
użytkownik

Dołączył(a): 10 kwietnia 2009, o 18:11
Posty: 286
Post Re: IV Turniej Przyjaciół Brydża
po przeczytaniu tych postow oraz tych na temat Sedziowania dochodze do wniosku ze...
mamy zbyt malo turniejow w okolicy Bydgoszczy .....

Jarek


15 kwietnia 2010, o 12:23
Zobacz profil Wyślij e-mail
użytkownik

Dołączył(a): 17 października 2008, o 17:16
Posty: 100
Post Re: IV Turniej Przyjaciół Brydża
Przyznać trzeba, że o turnieju wiedziałem, termin mi tylko uleciał z głowy, ale ostatnio trochę spraw osobistych przyćmiewa mi radość z gry.
Pozyskanie sponsorów to droga przez mękę i każda próba ich wyłuskania w tłumie jest moim zdaniem nie tylko potrzebna a wręcz wskazana. Ja nawet szukałem wśród hazardzistów z końcem tego sezonu ale nikt się nie znalazł aby przyjąć zakład:) Krytyka powinna spaść jeśli chodzi o nasz team na mnie i ją przyjmuję z pokorą. A stosowną samokrytykę złożę KKKN-owcom mailowo, kiedyś tam ;)
Na fotce z turnieju widzę osoby, które znam i moim zdaniem są przyjaciółmi naszej dyscypliny. W komplecie, czyli turniej trzymał pion. Jeśli za to uchybienie nie zostanę rozstrzelany po następnym walnym zebraniu drużyny w wiadomym barze to nie omieszkam za rok wszystkich uprzedzić, żeby zapraszali do gry ludzi hojnych, z grubym portfelem a ja nawet roli dyżurnego taksówkarza-amatora mogę sie podjąć :)

_________________
Tomasz Nadolski


15 kwietnia 2010, o 17:45
Zobacz profil Wyślij e-mail
użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lutego 2010, o 21:48
Posty: 806
Post Re: IV Turniej Przyjaciół Brydża
Jarku,
pytasz, więc spróbuję odpowiedzieć.
Być może ja nieudolnie napisałem, być może Ty niedokładnie przeczytałeś. Fakt, przyznaję, że mój pierwszy post był nieco uszczypliwy, ale niestety prawdziwy. Kolejny natomiast, (pomijając odpowiedź na Mietkową, radosną twórczość-zresztą jej niedorzeczną kontynuację pominąłem milczeniem, nie chcąc wdawać się w kopaninę), chyba dosyć konstruktywny i niejako tłumaczący moje stanowisko.
eltomek napisał(a):
(...) Idea, skądinąd szczytna, została wypaczona. Jak sam Adam przyznajesz, była zbyt duża ilość par zawodowych, wprowadzonych kuchennymi drzwiami, która złamała formułę i dała podstawy do stwierdzenia o równych i równiejszych. (...)
Mam następną propozycję na kolejne lata.
Może by zrobić Turniej Otwarty z jednym zastrzeżeniem regulaminowym.
Mogą w nim brać udział wyłącznie pary mieszane. Nie byłoby wtedy domysłów i zgrzytów, a Zarząd nie musiałby robić za Siłaczkę wyszukującą znane postacie życia politycznego czy biznesu. Jest szansa, że frekwencja byłaby spora, a integracja środowisk (nowe nieznane Zarządowi twarze) mogłaby przynieść wymierne efekty.
Jak "powiedział" Mietek: "pokazuję i objaśniam: wystarczyło organizując ten tur wpisać go do kalendarza KPZBSu lub 2-3 tygodnie wcześniej zamieścić na stronie głównej KPZBSu informację-zaproszenie, jak to się dzieje w przypadku wszystkich innych turów. Zarząd robi swoje, a może komuś uda się przyłożyć pomocną rękę, o którą tak zabiegasz, ale mówisz żeby nikt nie usłyszał...
Masz rację, wiem (chyba wszyscy wiemy) jak trudno znaleźć kasę. Chyba łatwiej studentowi flaszkę pod kamieniem. Stąd moje zdziwienie i rozpętnie tej dyskusji. Nie było moim celem obrażanie kogokolwiek, kto próbuje coś robić, a odrobina krytyki, podparta jakąś propozycją chyba nikomu ujmy nie przynosi. Chyba.... chyba, że potraktuje się ją jako podszept "... wysoce kompetentnych doradców..." thx :o
jarek ż napisał(a):
Domyślam się, że kiedy nie ma się co powiedzieć....to się pisze
No cóż... A może: "jedni wiedzą, co mówią, inni ... mówią co wiedzą..."?
jarek ż napisał(a):
"...Demagogów mamy wielu, ale do pracy śmiałków jest tak niewielu"

Do jakiej pracy?
Przecież ten turniej został zorganizowany niemal w warunkach konspiracji!
Owszem, ja też rozmawiałem z kilkoma potencjalnymi sponsorami drużyny. Niby otwarci, zainteresowani ale... ale pozostawało jakieś "ale", czegoś zabrakło. Może właśnie ten turniej był tym "ale", może byłby dla mnie okazją do wciągnięcia, przynajmniej jednego z nich, w ten nałóg... może...
Niestety, nie wiem z jakiej przyczyny, nie było mi (albo jemu) to dane... Wybacz ale tak jak Adam, również Ty mnie nie przekonałeś. Podtrzymję swą tezę. Niestety są równi i równiejsi, a imprezy towarzyskie tylko dla równiejszych (nawet tych nie do końca spełniających formułę)
I na koniec pozwolę sobie jeszcze raz wykorzystać Twój post, podsumowując turniej:
jarek ż napisał(a):
Nie będę nikogo gloryfikował odnośnie (...) jego organizacji

Pozdrawiam
Tomek.
PS.
@Adam
Adam napisał(a):
(...) turniej o ile dobrze pamiętam wypowiedź prezesa był finansowany przez sponsorów wymienionych przed jego rozpoczęciem (KPZBS był organizatorem

Sorrry, we Fordonie nie było słychać... :(, a nagłówek przy wynikach nadpisany post factum.

_________________
Pozdr.
T.


15 kwietnia 2010, o 22:04
Zobacz profil Wyślij e-mail
użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 września 2008, o 20:56
Posty: 786
Post Re: IV Turniej Przyjaciół Brydża
Misiek, ręce opadają, razem z majtami - strzelone trochę jak kulą w płot.

Najpierw kilka słów odnośnie wskazanych graczy:
2 - Jurek Erwiński - jest bodajże vice burmistrzem lub vice starostą
4 - Tadzio Szwenkel - prezes firmy, kapitan najlepszej drużyny z Torunia, Jula ci przedstawiać nie muszę jako osoby wielce znanej i zasłużonej
5 - Roman od kilku lat pełni wysokie dyrektorskie stanowiska państwowe (ostatnio w centrali w W-wie)
13 - Benek jest sponsorem drużyny występującej w ostatnim sezonie w II lidze (wskaż mi inne nazwiska, które praktycznie z własnej kieszeni zapewniły całej drużynie sezon gry w II lidze), nie wiem dokładnie jakie stanowsko piastuje - na pewno w jakimś Zarządzie firmy
14 - Leszek jest prezesem firmy - dodatkowo jeżeli znasz sprawę "listu Tadeusza" Leszek był przeciwnikiem Tadzia w problemowym rozdaniu - chyba już rozumiesz dlacego para ta grała razem
17 - Bogdan jest prezesem BKB, a także vice prezesem Zarządu KPZBSu
23 - Obecny i były prezes KPZBSu - symboliczna para
24 - Jarek jest prezesem firmy, a Jolę chyba nie posądzasz o zawodowstwo
25 - Krzysztof, członek Zarządu, świetny organizator turniejów, o ile wiem załatwił free kilka stołów brydżowych, poza tym para Gil Pliszka jak to ładnie brzmi
35 - Pan Janusz - emerytowany prezes Telbudu, postać pomnik bydgoskiego brydża, nie wyobrażam sobie jego braku w takim turnieju
53 - Andrzej - współwłaściel (i chyba czonek Zarządu) dużej bydgoskiej firmy

Misiek nie było przypadkowych par - o sobie nie będę pisał, grałem z VIPem. Dlaczego mnie zaproszono?? Nie wiem, może dlatego, że kiedyś z prezesem piwo wypiłem.

Sam widzisz, że podważanie tych par to szukanie dziury w całym.
Panowie adwersarze zanim cokolwiek skrytykujecie pokażcie, że można coś zrobić, zorganizować lepiej. Zacznijcie działać w naszym środowisku, zorganizujcie jakąś super imprezę brydżową, załatwcie sponsorów (nagrody, poczęstunek itd..), zacznijcie się udzielać w szkoleniu młodzieży itd... - pokażcie, że można lepiej (wierzcie mi, że osoby które się tym zajmują, robia to free).

Nie odbierajcie mojego postu jako próby obrony aktualnego zarządu - mam wiele uwag do pewnych działań niektórych członków - ale tego nie mówię. Dlaczego?? Ano dlatego, że sam nie mam możliwości poświęcać swojego czasu na społeczną pracę w tym gremium - skoro sam nie robię czegoś lepiej, nie mam moralnego prawa wytykać innym ich niedoskonałości.

Chapeau bas, za to co robi wiele osób, przede wszystkim prezesowi za pracę na rzecz naszej społeczności - nie tylko poświęcenie czasu ale i kasy z własnej kieszeni - iluż z nas wychodziło z turniejów z nagrodami z logo pewnej firmy na literę P. Dyskredytowanie tego to kopanie poniżej pasa.

Mam nadzieję, że będziecie mieli możliwość w uczestniczyć przyszłym roku
w tym turnieju - być może zostaną zaproszeni także gracze spoza naszego okręgu np. z zaprzyjaźnionego lubuskiego czy zachodniopomorskiego.

Pozdr
Adam


15 kwietnia 2010, o 22:44
Zobacz profil Wyślij e-mail
użytkownik

Dołączył(a): 10 kwietnia 2009, o 18:11
Posty: 286
Post Re: IV Turniej Przyjaciół Brydża
To brzmi wszystko bardzo dziwnie, normalnie jak z innej epoki,
gospodarz nie moze decydowac kogo zaprosi, musi zapytac towarzyszy

Jarek


16 kwietnia 2010, o 11:07
Zobacz profil Wyślij e-mail
użytkownik

Dołączył(a): 27 października 2008, o 13:30
Posty: 183
Post Re: IV Turniej Przyjaciół Brydża
Z przykrością informuję, iż pisząc poprzedniego posta nie posiadałem wiedzy, iż turniej miał charakter charytatywny i całość wpływów przeznaczona będzie na UKB. Sądziłem, jak widać błędnie, że idea turnieju jest identyczna dla Turnieju Przyjaciół Brydża organizowanego przez Centralę Związku. W związku z powyższym oczywiście udział jakichkolwiek par nie powinien podlegać większej dyskusji. Dlatego też przepraszam wszystkie pary, których udział w turnieju poddałem w wątpliwość.
ML

PS1
Adam, szkoda, że jako uczestnik turnieju nie podałeś tej informacji, bo myślę, że skróciłoby to życie tego wątku.
PS2
Pomimo zrzeszenia niewiele wiem brydżu w Lubuskiem. Z czystym natomiast sumieniem mogę Cię zaprosić na praktycznie dowolny turniej w Zachodniopomorskiem, gdzie organizacja stoi na niebotycznym poziomie, a i nagrody często są "kosmiczne". M.in. dlatego zapewniam Cię, Adam, iż post nie był spowodowany tęsknotą za zagraniem w przedmiotowym turnieju.


17 kwietnia 2010, o 12:03
Zobacz profil Wyślij e-mail
użytkownik

Dołączył(a): 30 marca 2010, o 12:50
Posty: 3
Post Re: IV Turniej Przyjaciół Brydża
Mike72 się odezwał, wypada bym się do tego odniósł. Postawił mnie w komfortowej sytuacji – obojętnie co napiszę, to i tak będę przeciw :D . To taki żenujący żart prowadzącego.
A do rzeczy: raczej nie do końca się zgadzam z jego konkluzją z ostatniego postu (chyba tak to nazywacie). Chyba nie zupełnie organizator może sobie zapraszać na turniej charytatywny, nawet w najszczytniejszym celu, kogo chce, dopóki czyni to pod szyldem Związku Sportowego i (jak pisze mój inny „stary” adwersarz) traktuje to jako IMPREZĘ TOWARZYSKĄ a jak zauważył Tomek, KONSPIRACYJNĄ. Ale pewnie w tej kwestii ile opinii tyle stanowisk. Więc chyba nie warto tego ciągnąć w nieskończoność, choć niesmak (żeby nie powiedzieć smrodek) pozostał.

Adam napisał:
„Po drugie chciałbym wyjaśnić, że linia pomiędzy VIPem a zawodnikiem jest dosyć śliska, gdyż jak proponujecie zakwalifikować osoby zrzeszone w KPZBSie i pełniące określone funkcje czy to społeczne, czy też stanowiska dyrektorsko-prezesowskie”

Pan Michał próbuje z tym trafnie polemizować

„Tak, różnica pomiędzy VIP'ami a vip'ami rzeczywiście może być dość zatarta; szczególnie w przypadku, gdy nie chcemy jej zauważyć.”

Dodam od siebie, Panie Adamie: różnica jest cieniutka, ale bardzo ostra. Co do mniej, a najczęściej bardziej, zasłużonych obecnych i byłych działaczy – sprawa nie podlega jakiejkolwiek dyskusji. Może z pominięciem zasłużonych graczy, których Pan nie wprost definiuje i wskazuje. Czy fakt, że ktoś jest od wielu lat reprezentantem najlepszej drużyny w mieście, dzielnicy czy na osiedlu kwalifikuje go do miana VIP’a, czy raczej do grona zawodników mających przywilej zagrania z VIP’em? Takich nominacji, jak wynika z listy wyników, było sporo.
Natomiast, jak odróżnić biznesowego VIP’a od vip’a? Chyba to jest równie proste. Gros wymienionych przez Pana: dyrektorów, prezesów, członków rad nadzorczych czy wręcz właścicieli małych czy wielkich firm, funkcjonuje w naszym światku naście lub dziesiąt lat. Nie dyskredytując nikogo personalnie, pytam: ilu z nich realnie wspomogło kiedykolwiek Związek? Stwierdzenie, że poświęcają swoje pieniądze i swój czas (na spełnianie się w swoim hobby) jest nadużyciem („Ręce opadają razem z majtami”), krzywdzącym pozostałych szarych, bez fotela, członków związku, którzy podobnie inwestują finansowo i czasowo w tę zabawę. Powiem więcej, dla tych drugich jest to zapewne o wiele trudniejsze przynajmniej jeżeli chodzi o koszta.

Jak już jestem przy głosie, pozwolę sobie zwrócić się w sprawie z innego wątku.

Adam napisał:
„Zwróć uwagę, że posty np. Michała, czy smrodka były dużo bardziej dosadne i ich nie usuwałem, ani nie pokazywałem żadnych kolorowych kartek.”

Proszę wskazać choć jedno niecenzuralne lub obrażające kogokolwiek zdanie z moich poprzednich wpisów. Być może dostosowywałem się do poziomu interlokutorów, ale nigdy w sposób zasługujący na kartkę. Na marginesie, zawsze robiłem to w obronie Związku i jego Zarządu wobec niewybrednych ataków i często razów poniżej pasa.

Pozdrawiam.
PS. wybaczcie, ale wolę nadal się nie ujawniać… :(


22 kwietnia 2010, o 11:51
Zobacz profil Wyślij e-mail
użytkownik

Dołączył(a): 1 grudnia 2009, o 11:05
Posty: 181
Post Re: IV Turniej Przyjaciół Brydża
Cześć!

Brałem udział w tym turnieju i uważam go za bardzo udaną imprezę, promującą naszą piękną grę, za co należą się gratulacje i słowa uznania dla organizatorów z Wiesiem na czele.

Większość par spełniała założenia turnieju, widać było zainteresowanie brydżem porównawczym u osób które grały dotychczas głównie towarzysko. Kto z nich w przyszłości przyczyni się do rozwoju brydza sportowego (można to robić na wiele sposobów : użyczyć sale na turniej, pomoc w organizacji szkółki brydzowej dla początkujących, przychylnie spojrzeć na wniosek o dofinansowanie drużyny czy turnieju itp.) tego nie wiemy, ale jeżeli nie będziemy zdobywali i "pielęgnowali" Przyjaciół Brydża to na pewno ich nie przybędzie.

Róbmy jak najwięcej takich imprez - pod dowolnym patronatem - a organizatorów udanych spotkań Przyjaciół Brydża - chwalmy i doceniajmy.


Pozdrawiam
Adam

Ps
Czy ktoś z niezadowolonych nieobecnych chociażby telefonował do Wiesia w sprawie uczestnictwa turnieju? Myślę, że nie - a wszyscy ci którzy zapytali czy mogą zagrać - zagrali.


22 kwietnia 2010, o 17:30
Zobacz profil Wyślij e-mail
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 27 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL