Kujawsko-Pomorski Związek Brydża Sportowego
http://forum.kpzbs.host4u.pl/

Ino(rzekomo)wrocław.
http://forum.kpzbs.host4u.pl/viewtopic.php?f=2&t=171
Strona 1 z 3

Autor:  mike72 [ 27 marca 2010, o 19:56 ]
Tytuł:  Ino(rzekomo)wrocław.

Miałbym do aktualnych włodarzy Związku, w moim mniemaniu, bardzo proste pytanie: "dlaczego ktoś tak nieudolny jak p. J.Ł. powoływany jest jako Sędzia turniejów organizowanych pod patronatem Związku?" Pan ów dał się poznać jako niezwykle mało uzdolniony sędzia choćby Turnieju Zakończenia Sezonu w "Brdzie". Pomimo tego dalej prowadzi poważne zawody w Okręgu. Czy normalne jest, aby tzw. "sędzia" był na tyle nieudolny, aby jego możliwości przekraczało położenie na stół poprawnie powielonych kart? Czy może powoli stanie się standardem rozpoczynanie turnieju 2 lub więcej razy, ponieważ "pan sędzia" zapomniał drukarki, kiedyś może zapomni np. kart, a kiedyś indziej przyjść na turniej, który podobno sędziuje. Czy może uczestnicy zawodów powinni dopłacać w przypadku, kiedy sędzia, po np. 3 rundach z westchnieniem ulgi ogłosi "Panie i Panowie: dziś się nie pomyliłem i turniej zakończy się za 7 godzin, choć gdyby sędziował ktoś, kto ma o czymkolwiek pojęcie wyniki byłyby za 5 godzin, ale przecież ja zazwyczaj kończę turniej następnego dnia, więc dziękujcie mi za te 7 godzin."
M.L.

Autor:  w_adam [ 27 marca 2010, o 21:53 ]
Tytuł:  Re: Ino(rzekomo)wrocław.

Ha, jasnowidz jestem, powiedziałem po turnieju, że na pewno dziś pojawi się post Miśka - trafione, temat oczywiście też trafiłem.
Misiek - sędziego na dany turniej wybiera organizator. Przeczytaj sobie zaproszenie i miej pretensje do organizatora: UM Ino, OSiR itd (KPZBS także jest na liście, ale to nie związek wybierał sędziego, tylko oraganizatorzy z Ina).
Dla tych co nie byli w Inie info - po 6 rozdaniach barometra - turn przerwano (niektórzy grali inne rozdania), w ogólnej konfuzji podrzuciłem "skoro już tu przyjechaliśmy, zagrajmy od nowa zwykły tur", poniewaz było 26 par, 13 stolików, zagraliśmy szybkiego Mitchela 13x2 rozd i tur skończył się przed 15-tą, zatem szkoda Misiek, że nie zostałeś, wreszcie porządny turn w naszym okręgu na pierniczkach - brawo prezes - cywilizacja i do nas zawitała.

A teraz pora na problem:
Posiadamy na N kartę: 105, KW96, DW, AKW87. Obie po partii, maksy.
Licytacja:
E____S___W___N
2D__pas__2S__X
pas_2NT*_pas_3C
pas_pas**_3S_??

2D - Multi, 2S do koloru
* - 2NT lebensohl
** - 0-7 na treflach
Jakie mamy pomysły??
Proszę o propozycje, jak pojawi się kilka wówczas będę mial następne pytanie.
Pozdr
A.

Autor:  Reggi [ 27 marca 2010, o 22:03 ]
Tytuł:  Re: Ino(rzekomo)wrocław.

mimo iż zdaję sobie sprawę że przy stoliku mógłbym licytować to na zimno pass.

Autor:  mietek [ 27 marca 2010, o 22:32 ]
Tytuł:  Re: Ino(rzekomo)wrocław.

hmm
chciałem coś napisac , ale się mi nie chce ,,
generalnie wniosek jest jeden -jak się daje chłopu łopatę to jeszcze go kopać trza nauczyć

Autor:  eltomek [ 27 marca 2010, o 23:16 ]
Tytuł:  Re: Ino(rzekomo)wrocław.

@Adam
1' ja, i nie tylko, obstawiałem, że ten post będzie już na nas "czekał" po powrocie. Jednym słowem Michał się ociągał... Dobrze, że nie było na sali buckmachera :lol:
2' chyba jednak pass - partner już rządzi rozdaniem. Jak będzie go stać, to zdubluje zapis. My zagraliśmy 3h +140.
pozdr.

Autor:  w_adam [ 28 marca 2010, o 15:47 ]
Tytuł:  Re: Ino(rzekomo)wrocław.

Dziękuję bardzo za odpowiedzi - zależało mi na odpowiedziach właśnie graczy II-III ligowych.

A teraz pytanie do Panów sędziów naszego okręgu. Bardzo proszę o odpowiedzi Mariusza, Piotra, Jarka, Roberta i innych szkolących się - wraz z uzasadnieniem podjętej decyzji.

W przytoczonym rozdaniu przed zalicytowaniem 2NT zawodnik wpadł w 2-3 minutowy namysł, po czym z problemową ręką została zalicytowana finalna kontra na 3S (skończyło się na -1). Macie rozstrzygnąć, czy utrzymujecie wynik rozdania - zawodnicy kwestionują kontrę (UI - namysł przed zalicytowaniem 2NT)

Jarek, nie mam do ciebie pretensji, że ci się karty poplątały w barometrze, mam pretensje przede wszytkim do tego, że nie rozwiązujesz zgłaszanych ci problemów sędziowskich, a jak już je rozwiązujesz, to po prostu na odczepnego informujesz o podjętej decyzji, bez żadnego uzasadnienia - mam nadzieję, że także zabierzesz głos i uzasadnisz podjętą na turnieju decyzję.

Zgadzam się z opinią Jarka i Michała, ładniej wyglądałoby gdyby większość graczy zostawała po turnieju - może należałoby fundować dodatkową nagrodę (nagrody) niespodziankę, niezwiązaną bezpośrednio z wynikami (np. losowaną spośród wszystkich uczestników, lub nagrodę dostaje para, która zdobyła najwięcej maksów, lub nagrodę zdobywa para, która zdobyła maksa (jajo) w rozd. np. 13 - nr rozdania wybierany oczywiście po turnieju) - odbiór nagrody tylko osobiście.

Pozdr
Adam

Autor:  Michał Dolny [ 28 marca 2010, o 17:06 ]
Tytuł:  Re: Ino(rzekomo)wrocław.

mike72 napisał(a):
Miałbym do aktualnych włodarzy Związku.
M.L.

Odpowiedz mi proszę co znaczy słowo włodarzy?
czy chodzi Tobie o tych ,którzy ciężko pracują za free,aby w związku było lepiej?
Przyjmij również do wiadomości,że turnieje organizują brydżyści z poszczególnych miejscowości i ich prawem jest dobierać miejsce i osoby sędziujące.
Nie miej mi tego za złe mój imienniku,jednak zdaje mi się że jesteś wielkim malkontentem.
Tytuł tego wątku również dziwnie kojarzy się z pogardą do mniejszych miejscowości.
Będę wnioskował o scalenie wątku

Autor:  Reggi [ 28 marca 2010, o 17:30 ]
Tytuł:  Re: Ino(rzekomo)wrocław.

Czy zawodnik N mógł podjąć alternatywną decyzję? Mógł. Czy wpływ na jego decyzję mogła mieć nielegalna informacja (namysł)? Oczywiście.
Problem nie należy jednak do łatwych; dlaczego?
Ano dlatego, że zawodnik W również widział namysł eSa przed 2NT co może ocierać się o duble-shota (wpierw licytuję ryzykowne 3s a jak dadzą kontrę to wezwę sędziego na namysł).
Podsumowując. Obstawiam wynik ważony dla EW utrzymuję 3sx -1, a dla NS jakieś adekwatne 3s -1 (bez kontry).
Przypomnę tylko, że jestem jedynie sędzią klubowym bez doświadczenia w sędziowaniu oraz bez licencji.

Autor:  Mariusz_Z [ 28 marca 2010, o 18:58 ]
Tytuł:  Re: Ino(rzekomo)wrocław.

Myśleć w brydżu oczywiście można, nie można wyciągać wniosków z namysłów :). Nie znam ręki S, udana kontra sugeruje bliżej 7 PC niż 0.
Zawodnik N ma małe podstawy do kontry, więc możliwe jest iż dodał sobie kilka oczek (czyli wykorzystał namysł partnera). Przychylam się tutaj do zdania Roberta (z tą drobną uwagą, że mówimy raczej o wyniku rozjemczym rozdzielonym nie ważonym), ponieważ W podjął hazardową akcję i powinien ponieść konsekwencje swojego działania (MPB 12C1b).
Pozdrawiam

Autor:  mietek [ 28 marca 2010, o 20:52 ]
Tytuł:  Re: Ino(rzekomo)wrocław.

tia
cosik mi się widzi że toczy się o to rozdanie dziwaczna dyskusja zarówno wśród graczy przy stole jak i sędziów

po pierwsze co oznaczała odzywka 2pik ?? do koloru jak pisze Adam ( jakaś ściema )? tylko w sytuacji kiedy gracz wie! że otwarcie jest na pikach w innym przypadku jest to inwit z kierami bo tak gra większość ,
po drugie czy opsy napewno grają Lebensholem ?
po trzecie nikt w brydż nie zabrania myśleć !
po czwarte jaką to tajemniczą informację przekazał gracz swoim namyslem ? może nie wiedział co zrobić ze składem 3334 i zerem punktów
oczywiście druga x z kartą N jest bezsensowna i raczej świadczy raczej o braku orientacji w rozdaniu
z wywodów Adama podejrzewam że gracz otrzymał enigmatyczne tłumaczenie 2pik do koloru ! i mógł bać się że został wyblefowany

zatem utrzymuję wynik 3pik z kontrą ! i jeżeli można dodatkowa kara za podejrzane tłumaczenia odzywki 2pik !

Strona 1 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/