Szanowni Państwo, Drodzy Forumowicze,

ktoś uprzejmie poinformował mnie, że temat pojawił się na forum, stąd szybko - jako sprawca zamieszania - zabieram głos.

1. O problemie dowiedzieliśmy się absolutnie przypadkowo. W pierwszym odruchu wiadomym było, że albo znajdziemy inne miejsce, co w perspektywie 1,5 miesiąca stanowi w Krakowie zadanie co najmniej karkołomne, albo impreza się nie odbędzie. Na marginesie pozostawiam kwestię kosztów, które w takim przypadku sięgałyby około 2,5-3-krotności warunków, które mamy wynegocjowane w Galaxy.

2. W trakcie 2-dniowej akcji udało się uzyskać albo mailową akceptację, albo telefoniczne zapewnienie od Prezesów WZBS-ów, że ten termin i to działanie jest do przyjęcia. W niektórych przypadkach wiązało się to naprawdę ze sporą ilością dobrej woli i podjęciem czasem karkołomnych działań, by to było możliwe. Z tego miejsca serdecznie dziękuję raz jeszcze (poza podziękowaniem mailowym) pozostałym piętnastu włodarzom wojewódzkich ZBS-ów, którzy zachowali się w mojej ocenie wspaniałomyślnie. Nie wykluczam, że jest to może jedyna tego typu sytuacja, która tak zintegrowała oddolnie nasze środowisko i chciałbym bardzo to docenić.

3. Dla nas ta sytuacja nadal nie jest komfortowa, z kilku względów. W niektórych przypadkach, gdy szczególnie trudne było przełożenie lokalnych imprez tak, by "zwolnić" termin kalendarzowy, zadeklarowaliśmy pokrycie związanych z tym kosztów. Oczywiście każda zmiana terminu niesie za sobą groźbę tego, że odbije się na frekwencji. Tu jednak mam niemal pewność, że gdybyśmy rozegrali imprezę w nowym miejscu, niesprawdzonym - mogłoby być gorzej, tak frekwencyjnie, jak i organizacyjnie. Zmiana terminu to dla nas również koszty, bo już część działań związana była z datą 27-29 marca. No i tydzień mniej czasu na załatwienie pewnych spraw. Choć ten "tydzień mniej" to może i najmniejszy kłopot.

4. Wydaje mi się, że przedmiotem moich działań (i takie były jednoznacznie intencje) i ustaleń z prezesami było, że w tym terminie nie odbędą się finały wojewódzkie el. do MPP. A jeśli się odbędą, na pewno nie będzie to termin niedzielnego GPPP. Mam nadzieję, że nikt się nie pomylił, ale sam również zadałem sobie trud, by zweryfikować kalendarze WZBS-ów, ze szczególnym uwzględnienie tych z południowego i centralnego pasa kraju.

Na koniec napiszę tylko jedno: naprawdę nie było łatwo zmierzyć się z tym problemem. Problemem, którego w żadnym razie nie wygenerowaliśmy, nie mieliśmy nawet prawa się spodziewać. Nie powiem nieprawdy, gdy napiszę, że dawałem mało wiary w powodzenie całego przedsięwzięcia. Ale nie darowałbym sobie, gdybym nie podjął próby. I choć rozumiem tych, którzy są zawiedzeni, rozczarowani takim obrotem spraw, mam nadzieję, że oni również zrozumieją, że ani nikt nie chciał im krzywdy robić, przenosząc imprezę na tydzień wcześniej, ani tym bardziej, że było to działanie związane z czyimś widzimisię. Wydaje mi się, że z tego tytułu należy się duży szacunek dla całego środowiska, reprezentowanego przez Prezesów WZBS-ów, którzy - raz jeszcze to podkreślę - zachowali się po prostu niesamowicie.

Pozdrawiam i zapraszam do Krakowa. Niebawem ogłosimy szczegóły, mając nadzieję, że ci, którzy przyjadą do Krakowa, mimo zmiany terminu, nie pożałują swojej decyzji.

Marcin Kuflowski

W związku z prośbą wyrażoną przez prezesa Małopolskiego Związku Brydża Sportowego Marcina Kuflowskiego skierowaną do prezesów związków wojewódzkich o zmianę terminu Krakowskiej Wiosny Brydżowej i pozytywnym odzewem w kalendarzu PZBS 2020 nastąpią zmiany:

20-22 marca Krakowska Wiosna Brydżowa
21 marca GPPT
22 marca GPPP
28-29 marca Finały Wojewódzkie MP Open