Oczywiście zgadzam się w pełnej rozciągłości z panem prezesem
Moje pierwsze patrzenie na nowe władze było co prawda odrobinę krytyczne, ale zmieniło się trochę na plus, poza tym trzeba dać szansę.
Widać, że nowa siła była bardzo ale to bardzo dobrze i mocno zorganizowana. Kandydaci prezesa (10) do Zarządu dostali kopę głosów więcej niż pozostali (nie weszli: Latała, Walczak, Wierszycki, oprócz osób zgłoszonych przez nowego prezesa weszli Gołębiowski i Łazikiewicz). Od początku prowadzenie obrad przejął człowiek zgłoszony przez nowego prezesa (Michał Zimniewicz), ale trzeba mu oddać, że robił to sprawnie i obiektywnie (nic prowadzącemu obrady nie można zarzucić).
Poza tym po pierwsze, prezes chce zostać etatowym pracownikiem PZBSu (+ dyrektorem biura), skoro ma władzę, a będzie miał jeszcze pieniądze za to, to być może będzie bardziej zaangażowany w to co będzie robił.
Po drugie - w nowym Zarządzie jest kilka obiecujących postaci, które myślę, że mogą coś pozytywnego zrobić (swoja pracą albo kontaktami i możliwościami).
Jeżeli będą robić to co mówią i z takim zaangażowaniem może być OK, a nawet bardziej niż OK. Nie podobała mi się trochę krytyka starego prezesa, ale oddano mu także hołd przyznając tytuł prezesa honorowego.
Cały zjazd można prześledzić w necie - był transmitowany on-line, jako ciekawostkę warto obejrzeć prezentację K. Jassema na temat pary B-Ż i zarzutów.
P.S. Jak głosowałem?? Skreślałem na karcie odpowiednie kwadraciki i wrzucałem kartę do urny.
Pozdr
A